Przy głównej drodze wjazdowej do Szczyrku pojawią się nowe witacze. Te istniejące do tej pory zostały zdemontowane, bo ich wygląd nie odpowiadał opracowanej przez szczyrkowski samorząd nowej stylistyce.

- System Identyfikacji Wizualnej dla Miasta Szczyrk to zespół reguł i zaprojektowanych wzorców, których zadaniem jest utrwalenie spójnego wizerunku regionu - lokalnie i na zewnątrz - tłumaczy Samina Bugaj, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Informacji w Szczyrku. System opracowano już w zeszłym roku, lecz na razie jest to „luźny” zbiór zasad, raczej sugerujący niż narzucający tego rodzaju rozwiązania stylistyczne wykorzystywane w przestrzeni publicznej miasta.

Z wypowiedzi dyrektor Bugaj wynika jednak, iż może się to już wkrótce zmienić, bo założenia te mają w niedalekiej przyszłości zostać usankcjonowane w formie uchwały przez szczyrkowskich radnych. Chodzi o to, aby w przestrzeni miasta nie pojawiały się cudze zapożyczenia i nie używano do celów ozdobniczych, promocyjnych czy reklamowych elementów na przykład kultury łowickiej, kurpiowskiej czy jeszcze innej. Pożądane są za to tradycyjne góralskie elementy zdobnicze kojarzące się z Beskidami.

Nowe elementy graficzne pojawiły się już m.in. w stylistyce nowo otwartego Centrum Przesiadkowego w Szczyrku Skalitem, a także na frontowej ścianie gruntownie modernizowanego dawnego domu handlowego Żylica w centrum miasta. Umieszczono na niej ogromną rozetę karpacką. Natomiast w miejscu, gdzie mają zostać zamontowane nowe witacze, przyjezdnych witają dziś ogromne banery reklamowe. Z wypowiedzi Sabiny Bugaj wynika, że treści te umieszczane były za zgodą władz miasta, ale urzędnicy zamierzają w przyszłości uporządkować także i tę kwestię.

Czy i kiedy się uda? Więcej na ten temat pisze czwartkowa „Kronika Beskidzka”. Nowe wydanie lokalnego tygodnika jest już w sprzedaży. E-wydanie można kupić na www.prasabeskidzka.pl.

map

Zdjęcie: Marcin Płużek