Za nami pierwsza w tym roku burza. Wyładowania atmosferyczne były słyszalne w Bielsku-Białej, ale grzmiało także w rejonie Łodygowic czy Czańca. W wielu miejscach regionu spadł śnieg i o poranku na drogach panują trudne warunki.

O burzy, która przeszła nad naszym regionem informują w mediach społecznościowych Łowcy Burz Podbeskidzie. Błyskało się nie tylko w Bielsku-Białej, ale jak informują mieszkańcy okolicznych miejscowości także w Czańcu, Rybarzowicach czy Łodygowicach, gdzie po kilku wyładowaniach ok. godz. 3.30 przeszła "burza śnieżna". - Czyli nie zdawało mi się, że błysnęło i zagrzmiało - pisze mieszkanka powiatu bielskiego.

 

- Na granicy woj. małopolskiego i śląskiego lokalnie występują burze z porywami wiatru do 75 km/h - po godz. 3.30 komunikat o takiej treści zamieścił IMGW. Grzmiało także w województwie łódzkim.

W nocy popadało także w naszym mieście, na niektórych ulicach zalega błoto pośniegowe, miejscami jest ślisko. W najbliższych dniach zima nie odpuści, w piątek IMGW prognozuje mocniejsze opady śniegu.

bb