W Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej uroczyście otwarto dziś hybrydową salę operacyjną wyposażoną w angiograf cyfrowy, który znacznie ułatwi wykonywanie skomplikowanych zabiegów oraz zmniejszy ryzyko śmierci pacjenta. Już jutro chirurdzy przystąpią do pracy w nowej sali. Blok operacyjny szpitala nie był modernizowany od ponad 20 lat!

Dziś w południe nastąpiło uroczyste otwarcie hybrydowej sali operacyjnej, która będzie służyć pacjentom chirurgii ogólnej i naczyniowej. Koszt inwestycji zrealizowanej z funduszy samorządu województwa śląskiego wyniósł ponad 5 mln zł. Sam bardzo zaawansowany technologicznie stół operacyjny z włókna węglowego kosztował ok. 1 mln zł.

Przebudowano także cały blok operacyjny. Sala wyposażona została w angiograf cyfrowy, dzięki któremu w przypadku niektórych skomplikowanych operacji ryzyko śmierci pacjenta spadnie z 30 do zaledwie 2 proc. Sala będzie ciągle służyła klasycznym zabiegom.

- Dzięki temu jesteśmy w stanie rozszerzyć zakres naszych usług medycznych. Możemy wykonywać zarówno tradycyjne zabiegi, jak i małoinwazyjne. Głównym beneficjentem sali hybrydowej będą pacjenci. Trzeba mieć świadomość, że w zakresie chirurgii naczyniowej największe zabiegi, jakie wykonujemy służą leczeniu chorób w obszarze aorty oraz tętnic biodrowych i brzusznych. Przy dostępie tylko i wyłącznie do klasycznej sali operacyjnej musimy wykonywać bardzo rozległe zabiegi, w czasie których dotarcie do miejsca chorego jest rozległą procedurą chirurgiczną i wymaga rozległej operacji wycięcia obszaru chorego naczynia i wstawienia sztucznej protezy. Są to zabiegi obarczone dosyć dużą ilością powikłań. W przypadku sali hybrydowej ryzyko jest istotnie mniejsze i zysk dla pacjenta olbrzymi - mówi dr Krzysztof Pietrzak, kierownik oddziału chirurgii ogólnej i naczyniowej.

Najpoważniejsze z zakresu chirurgii naczyniowej operacje tętniaka aorty brzusznej trwały dotychczas zwykle ok. 4-5 godzin, aktualnie lekarze zyskają możliwość dostępu do chorego miejsca jedynie poprzez nakłucie naczynia, bez konieczności otwartej operacji. Po zabiegach klasycznych pacjenci wymagali 7-10 dni hospitalizacji, dziś istnieje możliwość wypisu nawet na drugi dzień.

Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego Sabina Bigos-Jaworowska przypomniała, że blok operacyjny szpitala nie był modernizowany od ponad 20 lat. Na konferencji obecna była wicemarszałek województwa śląskiego Anna Jedynak.

Tekst i foto: Adam Kanik