W najbliższą środę odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej. Podczas posiedzenia przyjęta zostanie m.in. nowelizacja uchwały budżetowej Bielska-Białej na 2022 rok. Miasto planuje zwiększenie wydatków, bo jeszcze w tym roku podwyżki otrzymają urzędnicy.

W wyniku wprowadzonych zmian planowany deficyt budżetu miasta zwiększy się o ponad 1,6 mln zł, a w obszarze wydatków planuje się wzrost o ponad 11,8 mln zł. Większość środków wydatkowana będzie na zapowiadaną regulację wynagrodzeń. W administracji publicznej będzie to blisko 4,8 mln zł, ponad 392 tys. zł w Straży Miejskiej, a niespełna 1,4 mln zł w oświacie (podwyżki nie dotyczą nauczycieli, lecz pozostałych pracowników). Kolejny 1 mln zł trafi m.in. do MOPS, a 190 tys. zł do BBOSiR.

Jak dowiedział się portal, regulacja płac polegać ma na jednorazowej wypłacie w grudniu nagrody, która stanowić ma podwyżkę za pierwsze półrocze 2023. Wzrost wynagrodzenia wynosić ma średnio ok. 500 zł brutto miesięcznie na etat, ale o ostatecznej wysokości płac decydować będą dyrektorzy instytucji miejskich. Podwyżkę otrzymać mają wszyscy pracownicy, którzy w przyszłym roku zarabiać będą więcej niż wynagrodzenie minimalne, które podniesione zostanie ustawowo.

Zapowiadana forma regulacji płac nie przypadła do gustu wszystkim urzędnikom. Według informacji portalu, kilka organizacji związkowych działających w jednostkach miejskich wysłało w tej sprawie pismo do prezydenta Jarosława Klimaszewskiego. Do sprawy będziemy wracać.

bak