Wkłady do zniczy, baterie, wysokie skórzane buty, ocieplane kurtki oraz zamrażarki znalazły się w tirze, który wyjechał z powiatu bielskiego do Ukrainy. W naczepie są konserwy i słoiki z gotowymi daniami, chleb z dwuletnim terminem ważności, a także mleko i ok. 13 tys. batonów energetycznych. Prawie 20 ton towaru trafi do partnerskiego powiatu czerniowieckiego w południowo-zachodniej Ukrainie. Przebywa tam wielu uciekinierów wojennych ze wschodu tego kraju.

To czwarty tak duży transport od początku wojny zorganizowany przez Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej. Dzięki firmie „Klimors” z Kóz na wschód pojechały dwie zamrażarki i kolejne schładzarki. Za pieniądze uzbierane przez japońskich pracowników firmy Nittan kupiono środki higieniczne: szampony, pasty i szczoteczki do zębów, żele pod prysznic, podpaski, a także baterie i wkłady do zniczy, które palą się przez trzy dni.

W kompletowaniu tira pomógł bielski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża, przekazując m.in. wysokie skórzane buty, które mogą być wykorzystane przez wojsko lub służby komunalne oraz ocieplane kurtki. Towar oraz paliwo sfinansowano głównie dzięki darowiźnie z zaprzyjaźnionego z powiatem bielskim Rhein Erft z Niemiec.

Jak informuje Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej, powiat bielski pomaga również dzięki życzliwości firmy Prosperplast, która użycza magazynu i pomogła w załadunku tira.

bb

Foto: Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej