„Komuś się ta ziemia podoba”. Obawy działkowców z Wapienicy
Władze Bielska-Białej zamierzają zlikwidować Rodzinne Ogrody Działkowe Wapieniczanka. Wypowiedź zastępcy prezydenta Bielska-Białej Przemysława Kamińskiego nie pozostawia złudzeń. Działkowcy mają nadzieję, że ich ogródków nikt nie ruszy.
Pod koniec czerwca Rada Miejska przyjęła nowe studium uwarunkowań i kierunków rozwoju przestrzennego dla Bielska-Białej. Grunt, na którym funkcjonują ROD Wapieniczanka, figurował od lat w tym dokumencie jako tereny przemysłowe. W nowym projekcie ponownie znalazł się zapis o przemysłowym przeznaczeniu terenu działek i w takiej formie dokument został przez radnych - niejednogłośnie – przyjęty.
- Po prostu komuś podoba się ta ziemia i chce ją nam odebrać. Przyjdzie jakiś deweloper i powstanie tu osiedle mieszkaniowe - spekuluje jeden z działkowców. Kolejny, starszy mężczyzna gospodarujący na działce już od 40 lat, przypomina, że to nie pierwsze zakusy na ten teren. - Raz chciano nawet przez środek ogródków poprowadzić drogę. Na szczęście dla działkowców, nic z tego wtedy nie wyszło. Może i teraz tak się to skończy – ma nadzieję.
Więcej na ten temat pisze „Kronika Beskidzka”. Nowy numer lokalnego tygodnika jest już w sprzedaży. E-wydanie na www.prasabeskidzka.pl.
MAP
Foto: Marcin Płużek
Oceń artykuł:
11 65Komentarze 29
@dd11 A ten brak terenów zielonych często wynika z tego, że są zajęte przez ROD. Chcecie ogródków, kupcie sobie działkę. Podobno w Zwardoniu za grosze można. Nie żerujcie na terenach należących do miasta, czyli nas wszystkich
Klauzula informacyjna ›