Bielsko-Biała powinno pozyskać sponsora tytularnego dla Stadionu Miejskiego - uważają radni Rafał Ryplewicz i Maksymilian Pryga. Obaj wystąpili w tej sprawie do prezydenta miasta, podając przykłady obiektów w Gdańsku, Wrocławiu czy Kielcach. Wszędzie tam firmy płacą za reklamę umieszczoną w nazwie stadionu.

Bielski stadion powinien mieć prywatnego sponsora tytularnego - taki pomysł w interpelacji do prezydenta Jarosława Klimaszewskiego zgłosili radni Rafał Ryplewicz i Maksymilian Pryga. Ich zdaniem, pozyskane w ten sposób fundusze wspomogą budżet Bielska-Białej, który w wyniku działań rządu PiS jest w coraz gorszej sytuacji. - Należy szukać każdej możliwości pozyskania zewnętrznych środków do budżetu miasta - przekonują radni.

Pozyskanie sponsora tytularnego dla stadionu jest możliwe, o czym świadczą przykłady innych miast. Gdański stadion nosi nazwę „Polsat Plus Arena”, we Wrocławiu mamy „Tarczyński Arena”, a w Kielcach - które są miastem porównywalnym do Bielska-Białej, a bielski stadion jest niemal kopią kieleckiego obiektu - istnieje „Suzuki Arena”. - Z doniesień prasowych wynika, że tego typu promocja firmy daje właścicielom stadionów znaczące przychody - piszą radni.

Zgodnie z prawem, prezydent miasta ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi na interpelację.

bak