Egzotyczne klony pojawią się na Cyniarskiej. Liście zmienią barwę na pomarańczową
Na placu Wojska Polskiego zakończył się montaż specjalnego systemu, w którym sadzone będą drzewa. Klony o odmianie przebarwiającej się jesienią na kolor pomarańczowy zostaną sprowadzone z Holandii. Sadzonki o wysokości 7 m od wiosny szykowane są do transportu. Łącznie na modernizowanym placu oraz wzdłuż ul. Cyniarskiej zasadzonych będzie 68 nowych drzew.
O zakończeniu kolejnego etapu prac na modernizowanym placu Wojska Polskiego poinformował ogrodnik miejski Dariusz Gajny. Wykonawca zakończył układanie i wypełnianie systemu antykompresyjnego specjalnym substratem, w którym na płycie placu sadzone będą drzewa. Ułożono także system drenarski, napowietrzający i nawadniający. - Skrzynie systemu zamknięto i powoli zaczynają znikać pod placem. Ten konkretny system wcześniej był montowany tylko we Wrocławiu, który jest jednym z liderów w kraju w zakresie ochrony zieleni w mieście - informuje urzędnik.
System został przygotowany pod klony o odmianie autumn blaze - te drzewa sadzone będą na dawnym rynku w Białej. - Jest to odmiana mrozoodporna, która dobrze znosi warunki miejskie. Dorasta do 12-15 m wysokości, dlatego nie będzie konieczności przycinania korony ze względu na nadmierny rozrost. Dodatkowo jesienią liście przebarwiają się na kolor karminowy lub pomarańczowy. Sadzone drzewa mają obwód pnia wynoszący 45 cm oraz 7 m wysokości. Drzewa znajdują się obecnie w szkółce Van den Berk Nurseries w Holandii - ujawnia Dariusz Gajny.
Rośliny już od wiosny są przygotowywane do podróży do Bielska-Białej, która zaplanowana została na jesień. Do przebycia będzie aż 1200 km. - Załączone zdjęcie drzew w szkółce to nie zdjęcie katalogowe, lecz konkretne sztuki zarezerwowane dla naszego miasta: 20 sztuk na plac oraz trzy sztuki od strony DH Klimczok. Nie będą to jedyne drzewa w tej przestrzeni, ponieważ w sumie na placu oraz ulicy Cyniarskiej pojawi się 68 nowych drzew - precyzuje ogrodnik miejski.
bak
Oceń artykuł:
84 6Komentarze 20
Dobrze, że nie choinki.
Nie można ich dopuścić, do 12-15m. Pan Gajny jest w błędzie. Trzeba będzie je formować. To ma być rynek, a nie las. Budynki muszą dominować wysokością.
Chyba jednak zielone będzie tańsze, co?
gdzie wycięto kilkaset prawie stuletnich kasztanowców.
W tym miejscu nie przeszkadzało mi nawet, że stałam kilka minut w korku.
Teraz mamy, ale wyjątkowe wydmuchowisko w tym miejscu.
Klauzula informacyjna ›