Ozdobą Cygańskiego Lasu w Bielsku-Białej jest kąpielisko Start. Pierwsze w pełni potwierdzone informacje o basenie w tym rejonie odnajdujemy na mapie sporządzonej przez kartografa Franciszka Swobodę. To on w 1861 roku obok leśniczówki w drodze na Kozią Górę zaznaczył na mapie oryginalnie dziś brzmiącą nazwę „Natryski”. Tuż obok zbiornika znajdowała się drewniana szatnia i prysznice. Z czasem wprowadzono cały system ulg przy sprzedaży biletów, tak aby na obiekt mógł przyjść praktycznie każdy.

Obiekt nie był zbyt duży. Dlatego też wszyscy z wielką radością powitali nowy basen urządzony przez rodzinę Feldmanów i Bernarda Blocha w centrum Cygańskiego Lasu. Dzisiaj w tym miejscu są korty tenisowe. Był to obiekt jak na tamte czasy bardzo nowoczesny, gdyż posiadał zabudowę drewnianą. Niecka kąpieliska miała wymiary 10x25 m i była obmurowana z cegły, dzięki czemu znajdująca się tam woda była czysta. Była ona regularnie wymieniana, gdyż pochodziła z kanału przekopanego na potrzeby mikuszowickiego tartaku.

Basen w pocegielnianym stawie

- Zbudowanie publicznego kąpieliska o pełnym wyposażeniu w Cygańskim Lesie z inicjatywy pana dyrektora Szkoły Realnej Ambrożego i dr. Bauma jak najbardziej popiera [Rada Miejska] i wyraża zgodę na pobieranie wody z kanału prowadzącego do miejskiego tartaku - czytamy w rozporządzeniu Rady Miejskiej z 8 maja 1884. Basen był niezwykle popularny, ale przetrwał zaledwie 30 lat. W 1914 roku nowy właściciel terenu Bruno Jelinek zlikwidował kąpielisko, gdyż postanowił wznieść tam willę z ozdobnym parkiem.

Cygański Las lata 30. XX wieku

W 1921 roku inż. Józef Gross, Jan Olma (prowadził zakład włókienniczy przy obecnej ul. 1 Maja 17, mieszkał w willi w Cygańskim Lesie ul. Olszówki 19) oraz Józef Schubert (mieszkający tuż obok kąpieliska) zwrócili się do rady bielskiego magistratu, aby utworzyć basen w pocegielnianym stawie. Inicjatywa spotkała się z życzliwą aprobatą. Budowa nowej pływalni stała się wyzwaniem dla nowo powstałej spółki pod nazwą „Zakłady Kąpielowe i Ślizgawkowe w Cygańskim Lesie”. Nowy basen powstał po stronie Mikuszowic, na wschód od drogi prowadzącej do hotelu „Emmenhof”. Kąpielisko otaczała drewniana zabudowa mieszcząca pojedyncze kabiny, tusze, restaurację i rotundę dla orkiestry.

Wodę do kąpieliska czerpano z młynówki zaopatrującej tartak, a także z potoku Zimna Woda. Życzliwi radni bielscy nie tylko wydzierżawili teren inwestorom, ale wyrazili zgodę na sprzedaż po korzystnych cenach drewna potrzebnego do budowy. Powstał regularna zabudowa składająca się z dwóch obszernych szatni, 100 kabin indywidualnych oraz toalety, bufetu i pryszniców. Wybudowano także ścieżkę dojazdową oraz chodnik od kortu tenisowego do kąpieliska. Prawdziwym wyzwaniem dla pływaków była specjalna wieża do skoków. Wprowadzono cały system ulg przy sprzedaży biletów, tak aby na obiekt mógł przyjść praktycznie każdy (o obecnych cenach wstępu piszemy obok w artykule Szok w kasie kąpieliska w Cygańskim Lesie. Drastyczne podwyżki cen biletów).

Upaństwowione, a później... zamknięte

Niestety, pierwsze zachwyty obiektem szybko umilkły, gdyż niezabetonowane dno gliniaste sprawiało, że woda do czystych nie należała. Dopiero dzięki zyskom z lat 1931 i 1932 przeprowadzono modernizację, w której oszalowano basen, wykonano nową podłogę, a także most startowy używany podczas zawodów. Urządzono komfortową garderobę dla 600 osób i nowe natryski.

 Akcja pod bramką KS Hakkoah Bielsko, czerwiec 1938

Podczas II wojny światowej basen podupadł. Po wojnie obiektem zajął się Franciszek Jężak, który wykonał niezbędny remont. Niestety, już w 1953 roku kąpielisko dotknęły realia socjalistycznego państwa i jego wstręt do wszystkiego co prywatne. Kąpielisko zostało najpierw upaństwowione, a później... zamknięte. Nowym właścicielem basenu zostało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Właściciel miał wspaniałe wizje, za którymi poza słowami niestety nic nie szło. Z tego powodu obiekt popadał w coraz większą ruinę.

Ostatecznie zniszczony basen przejął Klub Sportowy Start, w którego zarządzie zasiadał wspomniany wcześniej Franciszek Jężak. Kąpielisko było tak zniszczone, że kilka lat trwały prace adaptacyjne i co równie ważne - pozyskiwanie środków na modernizacje. 22 lipca 1967 roku można było świętować. Kąpielisko znowu posiadało kabiny przebieralni, a jej największą atrakcją była l0-metrowa, trzypoziomowa wieża do skoków. Taki basen o nieregularnym kształcie przetrwał całe dziesięciolecia.

Prawdziwa rewolucja basenowa

Na przełomie 2010 i 2011 roku został tam przeprowadzony gruntowny remont, który całkowicie zmienił obraz tego obiektu. 20 maja 2011 kąpielisko w Cygańskim Lesie zostało oficjalnie otwarte. Symboliczną wstęgę przecięli Jacek Krywult, prezydent miasta oraz Henryk Rudzki, prezes BPBP. Każdy, kto pamięta jeszcze jak wyglądał stary basen wie, że to co jest teraz to nie retusz czy modernizacja starego, a prawdziwa rewolucja, w wyniku której powstał zupełnie nowy obiekt. Estetyczne niecki ze stali nierdzewnej, efektowne zjeżdżalnie, armatki wodne i gejzery oraz boiska już z daleka robią wrażenie.

W Cygańskim Lesie powstał kompleks wypoczynkowy, który ma dużo atrakcji. Najważniejsze są oczywiście baseny, w których na amatorów wodnych szaleństw czekają: rwąca rzeka, armatka wodna, grzybek, jeż, gejzer czy też masaże prądami wodnymi. Dla miłośników silnych wrażeń przygotowano zjeżdżalnie wodne - rurową o długości 63,5 m oraz czterotorową rodzinną o długości 15,9 m.

Cygański Las 2004

Na pływaków czekają dwa baseny i brodzik. Woda w basenie rekreacyjnym jest podgrzewana kolektorami słonecznymi. Znajdujący się obok teren wypoczynkowy został podzielony na dwie części: sportową i wypoczynkową. Dla tych, którzy lubią zażywać „kąpieli słonecznych” przygotowano plaże trawiaste z drewnianymi pomostami. Nieopodal znajduje się plac zabaw dla dzieci, ciek wodny z mostkami oraz zegar słoneczny. Dla bardziej aktywnych przygotowano dwa korty tenisowe, dwa boiska do siatkówki plażowej oraz ściankę wspinaczkową.

Dopełnieniem obiektu są budynki, w których znajdują się szatnie, przebieralnie, dyżurka dla ratowników, recepcja oraz bufet. Całość kosztowała 24,5 mln zł.

Jacek Kachel

Na zdjęciu: kąpielisko w Cygańskim Lesie 2004, fot. Jacek Kachel

W najbliższym czasie przedstawimy Czytelnikom bogatą historię kąpieliska Panorama.