To będą bardzo drogie wakacje dla rodzin - przekonuje bielszczanin, który wraz z żoną i dwójką dzieci wybrał się na wycieczkę na Szyndzielnię. Za bilety na kolej gondolową w obie strony zapłacił przy kasie 134 zł. Od miesiąca bielska kolej ma nowy cennik. Uzasadnienie podwyżek jest takie, jak wszędzie - drożeje prąd, koszty pracownicze i usługi.

We wtorek jako pierwsi informowaliśmy o bardzo wysokich podwyżkach, jakie wprowadzono w tegorocznym cenniku kąpieliska w Cygańskim Lesie. Nie minęło wiele czasu, gdy otrzymaliśmy paragon za przejazd czteroosobowej rodziny kolejką gondolową na Szyndzielnię. Za bilety w obie strony nasz Czytelnik zapłacił 134 zł. - To będą bardzo drogie wakacje dla rodzin - z żalem podsumowuje bielszczanin.

Nowy cennik kolei linowej „Szyndzielnia” obowiązuje od końca kwietnia, gdy zakończył się wiosenny przegląd. Bilety podrożały o 2 do 4 zł. Obecnie za bilet normalny w jedną stronę zapłacimy 29 zł, a w obie strony 38 zł. Ulgowy - przysługujący młodzieży szkolnej, studentom oraz seniorom - to wydatek odpowiednio 23 lub 29 zł. Dzieci do lat 4 korzystają z kolei bezpłatnie. Bilety z ulgą kupią też osoby posiadające Kartę Dużej Rodziny oraz miejską Kartę Seniora czy Rodziny Plus.

Podwyżki cen związane są przede wszystkim z mocno drożejącą energią elektryczną oraz kosztami pracowniczymi. Wyższe wydatki operator kolei ponosi także na zakup usług. Zgodnie z przepisami ustawy, ZIAD ma podpisaną umowę m.in. z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, które utrzymuje gotowość do ewakuacji pasażerów kolei w przypadku awarii. Rosną także koszty przeglądów kolei, które odbywają się cyklicznie.

- Dwa razy w roku kolejka przechodzi gruntowny przegląd, w trakcie którego wymienianych jest wiele elementów ulegających zużyciu. Robimy to skrupulatnie, bo bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Koszty eksploatacyjne również poszły w górę - wyjaśnia prezes spółki ZIAD Dariusz Mrzygłód. Nasz rozmówca zapewnia, że ceny biletów kolei „Szyndzielnia” należą do najniższych w kraju. Np. bilety w Jaworzynie Krynickiej są o kilka złotych droższe.

bak