W sobotnie popołudnie i wieczór na atrakcje z okazji tegorocznej edycji Nocy Muzeów mieszkańców Bielska-Białej zaprosiły miejskie instytucje kulturalne. Swoje podwoje dla odwiedzających otwarła willa Sixta, gdzie zorganizowano wystawy oraz cykl oprowadzeń. Muzeum Historyczne przygotowało zwiedzanie zamku Sułkowskich. Z kolei w Galerii Bielskiej BWA bielszczanie mieli okazję podziwiać sztukę współczesną. Frekwencja dopisała.

O godz. 16.00 rozpoczęło się zwiedzanie zamku Sułkowskich, gdzie każdy zainteresowany mógł poznać historię naszego miasta za pośrednictwem wystaw stałych i czasowych oraz wysłuchać opowieści przewodników. Wszystko to za symboliczne 2 zł - tyle bowiem kosztował bilet wstępu. Co ciekawe, bielszczanie po raz pierwszy mogli grupowo podziwiać odnowioną i wyremontowaną niedawno zamkową kaplicę św. Anny. Zwiedzający mieli okazję w ciekawy sposób zapoznać się z ekspozycją zamku - każdy chętny otrzymał kartę z zadaniem do uzupełnienia podczas zwiedzania, a przy wyjściu wymieniona ona została na drobny muzealny upominek.

Równolegle wydarzenia związane z Nocą Muzeów miały miejsce również przy ul. Mickiewicza 24, gdzie mieści się zabytkowa willa Sixta. Cykl segmentów zwiedzania miał na celu przybliżyć historię tego miejsca oraz sylwetki Teodora Sixta. Odbyły się więc tematyczne oprowadzania: śladami sąsiadów - Teodora Sixta i Karola Korna, po wystawie Dla Johanne i Anny, a na koniec bielszczanie mieli okazję odwiedzić niemal każde pomieszczenie wilii w towarzystwie Artura Pałygi, dramaturga i autora sztuki Testament Teodora Sixta, który opowiedział o kulisach powstawania swojej sztuki teatralnej oraz o duchach odwiedzających zabytkową willę.

W Galerii Bielskiej BWA podziwiać można było wystawy ukazujące realizacje ważnych twórców polskiej sztuki współczesnej: Mikołaja Sobczaka - nawiązującego w swoim malarstwie do marginalizowanych bądź przemilczanych fragmentów historii oraz Pawła Jarodzkiego - zmarłego niedawno twórcy legendarnej grupy LUXUS, której twórczość jest przez wielu krytyków uznawana za jedno z najważniejszych zjawisk artystycznych w polskiej sztuce przełomu lat 80. i 90. ub. wieku.

W pobliskiej Klubokawiarni Aquarium prezentowane były prace uczestników warsztatów artystycznych organizowanych w świetlicy im. Kateryny Biłokur, którą Galeria Bielska BWA stworzyła w willi Sixta dla osób uciekających przed wojną w Ukrainie.

Tekst i foto: Adam Kanik