Poznańska spółka budowlana może przejąć dawny szpital Stalownik. Budynek wraz z ponad 8,5-hektarowym gruntem obciążony jest hipoteką w kwocie 70 mln zł i stanowi zabezpieczenie kontraktu podpisanego we wrześniu 2019 przez właściciela nieruchomości ze spółką Pekabex Bet. Rok później umowa została rozwiązana z winy biznesmena, a firma z Poznania może teraz dochodzić swoich roszczeń w oparciu o zabezpieczenie, jakie ustanowiła na nieruchomości u zbocza Łysej Góry.

Do podpisania kontraktu na budowę Galerii Podhalańskiej w Nowym Targu doszło jesienią 2019 roku. Zgodnie z przepisami, informację w tej sprawie poznańska spółka notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie musiała upublicznić. Z komunikatu dowiadujemy się, że umowa zawarta z Tomaszem Ż. (nie podajemy nazwiska inwestora ze względu na toczące się przeciwko niemu postępowanie prokuratorskie) dotyczyła „generalnego wykonania stanu surowego zamkniętego inwestycji (…) o planowej powierzchni najmu 50 000 mkw. Szacunkowa wartość umowy wynosi 51 250 000 zł + VAT”. Pekabex zabezpieczył wykonanie umowy hipoteką łączną do kwoty 70 mln zł na nieruchomościach inwestora oraz jego oświadczeniem w formie aktu notarialnego o dobrowolnym poddaniu się egzekucji do kwoty hipoteki.

Inwestycja nie doszła jednak do skutku. W październiku 2020 roku Pekabex poinformował o „złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy (...) dotyczącej generalnego wykonania stanu surowego zamkniętego inwestycji Galeria Podhalańska w Nowym Targu (...). - Umowa zostanie rozwiązana z chwilą otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy przez inwestora. Konieczność odstąpienia od umowy wynika z faktu nie przekazania przez inwestora placu budowy, w zakresie niezbędnym do realizacji przez Pekabex Bet S.A. dalszych prac - brzmiał komunikat.

Od tamtej pory spółka może dochodzić swoich wierzytelności powstałych na skutek odstąpienia od wykonania umowy. W tym celu może skorzystać z zabezpieczenia hipotecznego. Na jakich nieruchomościach inwestora ustanowiono zabezpieczenie? Udało nam się ustalić, że mowa m.in. o dawnym szpitalu Stalownik. Hipoteka na kwotę 70 mln zł wpisana została na trzech księgach wieczystych, które dotyczą budynku dawnego szpitala oraz przylegającego do niego gruntu. To łącznie ponad 8,5 ha atrakcyjnego terenu u zbocza Łysej Góry w Beskidzie Małym.

Więcej o sprawie można przeczytać w „Kronice Beskidzkiej”. Nowy numer lokalnego tygodnika trafi do sprzedaży w czwartek. E-wydanie jest dostępne na www.prasabeskidzka.pl.

bak