Zbudowana przez uczniów bielskiej Piątki sonda została wystrzelona z rakiety Solaris na wysokości 2 tys. m, co umożliwiło przeprowadzenie szeregu eksperymentów naukowych oraz wykonanie zdjęć powierzchni ziemi. Dzięki powodzeniu misji licealiści z Bielska-Białej zakwalifikowali się do finału z udziałem sześciu drużyn z całej Polski, którego zwycięzca będzie reprezentował Polskę w europejskim konkursie CanSat.

W minioną sobotę na Pustyni Błędowskiej odbył się finał międzynarodowego konkursu CanSat organizowanego przez Biuro Edukacji ESERO-Polska, Edukacyjny Wydział Europejskiej Agencji Kosmicznej w Polsce, w którym uczestniczyła drużyna uczniów V LO w Bielsku-Białe. W skład zespołu wchodzą uczniowie Emil Kielar, Krzysztof Janota, Natalia Pierkiel i Julia Zielińska oraz opiekun dr Dawid Kotrys. Zbudowaną od zera przez licealistów sondę wielkości puszki po napoju umieszczono w rakiecie Solaris i wraz z pięcioma innymi CanSatami wystrzelono na wysokość około 2 tys. m.

Podczas opadania na spadochronie sonda wykonała kilka tysięcy pomiarów temperatury, wilgotności, ciśnienia oraz natężenia światła słonecznego. Dodatkowo, bielski CanSat wykonał kilkadziesiąt zdjęć powierzchni ziemi. Na podstawie zebranych danych będzie mógł określić, czy miejsce lądowania nadaje się do wegetacji roślin. - Wszystkie czujniki, kamera oraz spadochron zadziałały bardzo dobrze, co umożliwiło nam odnalezienie i odzyskanie naszego CanSata w całości - relacjonuje Emil Kielar, lider projektu.

W kwietniu odbędzie się prezentacja finałowa, podczas której jury wyłoni zwycięzcę, który będzie reprezentował Polskę w europejskim konkursie CanSat. Postępy pracy zespołu można śledzić na profilu drużyny TeamVLO na Facebooku.

bb