Od początku wojny na Ukrainie w Bielsku-Białej schronienie znalazło ok. 1400 uchodźców - wynika z danych bielskiego magistratu. W związku z dużym zapotrzebowaniem, w sobotę otwarte zostaną dwa punkty nadawania numerów PESEL dla obcokrajowców.

Urząd Miejski w Bielsku-Białej przygotowuje się do uruchomienia punktu zaopatrzenia uchodźców, który znajdzie się w budynku po dawnym Tesco przy ul. Warszawskiej. - Uruchamiamy punkt, w którym z jednej strony nadal można zostawiać dary, a z drugiej uchodźcy będą mogli się w nie za darmo zaopatrywać. Myślimy tu głównie o żywności, artykułach higienicznych i odzieży - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego magistratu.

Urzędnicy apelują, by do punktu dostarczać głównie długoterminową żywność i artykuły higieniczne. Odzieży nie brakuje. Jak dowiedział się portal, przedsiębiorca będący właścicielem nieruchomości przy ul. Warszawskiej, gdzie na terenie po dawnym Tesco zbierane są dary, za darmo udostępnił obiekt miastu. Samorząd będzie musiał pokryć jedynie koszty mediów.

Według najnowszych szacunków, od początku wojny na Ukrainie w Bielsku-Białej schronienie znalazło ok. 1400 uchodźców. Na tę liczbę składają się osoby przebywające w jednostkach miejskich oraz u osób prywatnych. W związku z dużym zapotrzebowaniem, numery PESEL będą nadawane obcokrajowcom w sobotę. Wnioski w godz. 7.30-15.30 można składać:
- w wydziale spraw obywatelskich i przedsiębiorczości Urzędu Miejskiego (plac Ratuszowy 6, I piętro, pokój 111),
- w Centrum Organizacji Pozarządowych (plac Opatrzności Bożej 18).
 
bak
Foto i film: Urząd Miejski w Bielsku-Białej