A miało być tak pięknie… Ministerstwo Zdrowia zapowiadało, że od 27 stycznia w każdej aptece będzie można zrobić darmowy test antygenowy na koronawirusa. Okazuje się, że w czwartek testy oferują tylko 64 apteki w całej Polsce, a w Bielsku-Białej - żadna. Do najbliższej trzeba pojechać do Goczałkowic.

- Na starcie programu mamy 64 apteki, w których można wykonać test antygenowy - przekazał w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, kolejne placówki zgłaszają się do systemu. Problem w tym, że zgodnie z zapowiedziami resortu, od 27 stycznia test miał być dostępne w każdej aptece, płacił za niego NFZ i nie trzeba było mieć skierowania. W przypadku negatywnego wyniku testu pacjent ma otrzymać Unijny Certyfikat COVID (ważny 48 godzin), a przy dodatnim zostanie skierowany na izolację domową.

Jak dowiedział się portal, żadna z bielskich aptek nie oferuje możliwości wykonania darmowego testy antygenowego na koronawirusa. Najbliższy punkt znajduje się… w Goczałkowicach-Zdroju - to apteka Pod Eskulapem przy ul. Bocznej. Kolejne są w Andrychowie, Wiśle i Zebrzydowicach.

bak