Ponad 150 zarzutów usłyszał pełnomocnik jednej z bielskich spółek, która przy zatrudnieniu niepełnosprawnych pracowników wyłudziła z PFRON ponad 120 tys. zł. Śledztwo w tej sprawie zakończyli policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą KMP w Bielsku-Białej, a do sądu trafił akt oskarżenia.

Pod koniec 2020 śledczy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Bielsku-Białej trafili na trop nieuczciwej spółki z Bielska-Białej, która oszukała Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na ponad 120 tys. zł. Firma zatrudniała pracowników o różnym stopniu niepełnosprawności oraz schorzeniach specjalnych i na tej podstawie od lipca 2018 do marca 2019 otrzymywała z funduszu dofinansowania ich wynagrodzeń.

Zdaniem policji, prezes zarządu oraz faktyczny pełnomocnik spółki prowadzący jej sprawy przedkładał do PFRON nierzetelne wnioski, w których poświadczał nieprawdę. Po ich sprawdzeniu i zweryfikowaniu okazało się, że spółka nie opłacała należnych składek na ubezpieczenie społeczne do ZUS, należnych zaliczek na podatek dochodowy od wynagrodzeń pracowniczych, a pensje wypłacane były z trzymiesięcznym opóźnieniem. Dzięki takiemu procederowi prowadzący spółkę uzyskiwali środki finansowe, które mogły być wydatkowane niezgodnie z ich przeznaczeniem, a PFRON wypłacał nienależne tej firmie świadczenia.

Śledczy zebrali materiał dowodowy pozwalający na postanowienie 151 zarzutów oszustwa prezesowi spółki i jej pełnomocnikowi. Akt oskarżenia pełnomocnika trafił do sądu. Za oszustwa grozi kara nawet ośmiu lat więzienia.

bb