Większość z nas uwielbia kupować innym prezenty. Potwierdzają to wyniki corocznych badań konsumenckich. Niestety, kolejne badania potwierdzają także, że większości z nas na nie zwyczajnie nie stać. Każdego roku w okresie przedświątecznym wydajemy więcej niż powinniśmy. Dzisiaj przychodzimy z krótkim poradnikiem, jak ograniczyć koszty prezentów bez umniejszania sobie i innym radości.

Grudzień to najgorętszy miesiąc roku, w którym sprzedawcy mają nadzieję, że jak co roku pożegnamy zdrowy rozsądek pogrążeni w zakupowym szale. Rosnące z roku na rok koszty świątecznego biesiadowania i gwiazdkowych prezentów są w skali roku największymi nieregularnymi wydatkami. Z drugiej strony zapytani o to, czy prezent musi być drogi pewnie odparlibyśmy zgodnie, że nie. Może więc najwyższy czas znaleźć metodę w tym szaleństwie i zaoszczędzić na prezentach?

Jak wydać mniej na świąteczne prezenty?

Zaplanuj, ile pieniędzy przeznaczysz w tym roku na prezenty i tego planu się trzymaj. Niech będzie to konkretna kwota, żadne około czy inne mniej więcej. Nie rób odstępstw i wymówek. Na bieżąco kontroluj, ile z tej kwoty już wydałeś. Kiedy wiesz, jakim całkowitym budżetem dysponujesz, łatwiej jest kontrolować wydatki mniej kupując pod wpływem impulsu. Niestety, większość z nas najpierw robi zakupy, by potem, najczęściej po świętach, niemile się zaskoczyć, jak dużo znowu poszło na zakupy. Nie daj się zaskoczyć tym, ile wydałeś.

Zrób listę - koniecznie! Prezenty bożonarodzeniowe niczym nie różnią się w sposobie ich nabywania od zwykłych sobotnich zakupów do domu. Choć nadajemy im sentyment, są to rzeczy jak każde inne. Jeśli więc masz zwyczaj spisywania, co potrzebne jest do domu, w ten sam sposób spisz, co komu kupić, by okiełznać szał zakupów. Czy będą to pojedyncze upominki do określonej kwoty, czy kilka mniejszych, zrób sobie listę i przy każdym imieniu napisz, co możesz sprezentować, a obok ile Cię to będzie kosztować (o wiele łatwiej jest planować, jeśli wcześniej ustalicie w rodzinie limit na cenę pojedynczego prezentu).

Podsumuj wszystkie kwoty u dołu listy. Jeśli dobrze się czujesz z sumą, to problem z głowy. Jeśli to za dużo niż się spodziewałeś, spróbuj poszukać zamienników albo daj sobie czas na przeszukanie sieci i sklepów, żeby sprawdzić, czy można kupić dany upominek trochę taniej. Możesz też skorzystać ze zniżek w programie partnerskim, ale o tym za chwilę.

Jeśli znasz swój limit i zdecydowany jesteś spełnić marzenia bliskich, szukaj upragnionych prezentów w cenach promocyjnych, np. na wyprzedażach - są takie dni zarówno w “realu”, jak i w internecie, kiedy można liczyć na spore przeceny. Ale znów nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę - koniec listopada i słynne Black Friday czy Cyber Monday tylko z pozoru są dniami wielkich obniżek cen. Nierzadko ceny towarów są wtedy sztucznie podnoszone, by rabat wydał się większy, a okazja jedyna i niepowtarzalna.

Zamiast przecen na koniec roku poszukaj dni darmowych dostaw, urodzinowych promocji marek, długich weekendów z obniżkami. Cena jednostkowa prezentu razem z kosztem przesyłki może być wyższa niż cena takiego samego produktu w sklepie stacjonarnym, dlatego zbadaj, co opłaca się kupić online, a co nie. Szukaj sklepów, gdzie znajdziesz więcej niż jeden upominek, możesz wówczas dostać rabat od sprzedawcy za większe zamówienie albo uniknąć opłaty za wysyłkę. A to zawsze kilkanaście złotych mniej. Nawet popularne osiedlowe dyskonty często mają promocje 1+1, 2+1, itd. Możesz też śledzić ulubione firmy na Facebooku i Instagramie - wiele promocji cenowych oraz kodów rabatowych udostępnianych jest właśnie na profilach społecznościowych marek.

Święta i koniec roku to także idealny czas, żeby wykorzystać zgromadzone w programach lojalnościowych punkty. Pewnie nawet nie masz świadomości, ile ich uzbierałeś. Koniecznie sprawdź, na co możesz je wymienić - może znajdziesz tam upragniony przez siostrę mikser? Przez cały rok korzystaj z programów, by zbierać punkty - skoro już wydajesz pieniądze, to rób to tak, by część pieniędzy do Ciebie wróciła. Jeśli zdecydujesz się jednorazowo na koniec roku wymienić całą zgromadzoną pulę, to może być to odciążenie nadwyrężonego budżetu i swoista nagroda za wytrwałość.

A jeśli jesteśmy przy temacie nagród, to z pomocą przychodzą tutaj programy partnerskie i premie od banków. Co chwila pojawia się dużo nowych opcji - zwroty, prezenty, premie. Te ostatnie można wypłacić już od 1 zł, nie musisz więc czekać aż się uzbiera duża kwota. Jeśli wybierzesz program partnerski, który ma oferty pozafinansowe, np. LeadStar, to możesz i tutaj oszczędzać przez cały rok na zwykłych zakupach czy małych przyjemnościach i jednocześnie bez ryzyka dorobić od kilku do nawet kilkuset złotych.

Warto też wspomnieć o akcji świątecznej, która jest prowadzona aktualnie w programie partnerskim LeadStar - a mowa tu o Kalendarzu Adwentowym! Jest to kolejny sposób, aby zaoszczędzić jeszcze więcej. Codziennie otwierasz nowe okno z wyższą promocyjną stawką, która obowiązuje w wybranej kampanii przez dzień, a czasami nawet przez tydzień. O szczegółach tej akcji przeczytać można także na blogu LeadStar. Im wcześniej zaczniesz działać, tym szybciej pieniądze będą wpadać do przysłowiowej kieszeni czy skarpety Mikołaja. Powodzenia!

Artykuł sponsorowany