Kamienica przy ul. Cechowej 15 zyskała nowe życie. Od wczoraj bowiem znajduje się tam miejsce szczególne - Wypożyczalnia rzeczy niezwykłych. Już teraz w galeryjce oglądamy rozmaite niezwykłości, w tym obrazy, antyki, ręcznie układane stroiki i... tak długo można by wymieniać. W mikołajkowy wieczór, aby dotrzeć do wypożyczalni, trzeba było przejść przez magiczne lustro, a przybyłych gości witał Święty Mikołaj razem z Dziewczynką z zapałkami.

- To miejsce jest magiczne - mówi Beata Szałaśny, właścicielka Wypożyczalni rzeczy niezwykłych. - Kiedyś kamienica należała do Żydów, mieściła się tutaj ochronka. Marzę, aby znów w tym podwórku było słychać rozmowy i śmiech dzieci. Aby każdy mógł tutaj przyjść, rozmawiać, tworzyć czy też po prostu znaleźć bezpieczne schronienie.

Tutejsza Alicja z Krainy Czarów

Utalentowana bielska scenografka i malarka zaadaptowała i sukcesywnie odnawia kolejne pomieszczenia starej kamienicy przy ul. Cechowej. Ma się tam znaleźć galeria rękodzieła, miejsce aktywności oraz tytułowa wypożyczalnia. Wypożyczyć będzie można w zasadzie wszystko: od scenografii aż po kostiumy na przedstawienia szkolne oraz sesje zdjęciowe. Już teraz w galeryjce oglądamy rozmaite niezwykłości, w tym obrazy, antyki, ręcznie układane stroiki i... tak długo można by wymieniać.

Wczoraj, w mikołajkowy wieczór przechodnie mogli poczuć magiczną atmosferę, która unosi się w powietrzu. Aby dotrzeć do wypożyczalni, trzeba było przejść przez magiczne lustro, a przybyłych gości witał Święty Mikołaj razem z Dziewczynką z zapałkami. Nie bez powodu zresztą o pani Beacie mówi się, że jest tutejszą Alicją z Krainy Czarów.

Najpiękniejszy mural w Polsce

- Bez wątpienia jestem marzycielką. Marzę, aby stworzyć z tego miejsca coś, co będzie zachęcać innych, bez względu na wiek, do pracy twórczej. Marzę, aby całą kamienicę w ciągu najbliższych kilku lat pokrył wspaniały mural, który będzie nie tylko najpiękniejszy w Bielsku-Białej, ale w całej Polsce. Marzę, aby każdy kto tu przychodzi, przez sztukę mógł odkryć siebie - tłumaczy Beata Szałaśny.

Bielska artystka chciałaby przeznaczyć jedno z pomieszczeń kamienicy na zajęcia poświęcone arteterapii. W innym powstanie pracownia. Oczywiście, w wypożyczalni można będzie także kupić rękodzieło. Wczoraj, z racji pory roku, największe wzięcie miały świąteczne stroiki. Osoby zaangażowane w stworzenie tego szczególnego miejsca zapraszają do odwiedzin wszystkich, którym sztuka nie jest obojętna. Zdecydowanie warto, bo tam wszystko się może zdarzyć.

Tekst i foto: Adam Kanik