Grozi nam poważna awaria lub braki w dostawie prądu? Niepokojący komunikat RCB
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega czy edukuje? Wczoraj w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, w której sugerowano Polakom zabezpieczenie się w latarkę, świece i powerbanki na wypadek nagłej awarii i braku dostaw prądu, czyli tzw. blackoutu. W ostatnich tygodniach podobne komunikaty wysyłane są również w innych państwach w Europie.
- Czy wiesz, co zrobić w sytuacji #blackout? Latarkę, świece, apteczkę i dokumenty trzymaj w łatwo dostępnym miejscu. Wyposaż się przenośną ładowarkę - tzw. powerbark. Zabezpiecz zapasy jedzenia, które nie wymaga prądu przy przechowywaniu i przygotowywaniu - brzmi komunikat zamieszczony przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Użytkownicy dopytywali czy to oznacza, że Polsce grozi nagła awaria lub braki w dostawie prądu? - Na chwilę obecną Polska nie jest zagrożona #blackout. Post ma charakter działań edukacyjnych i prewencyjnych - informuje RCB.
Podobne informacje o tym, jak zachowywać się na wypadek długotrwałych awarii prądu kilka tygodnie temu rozsyłane były do mieszkańców Austrii. O możliwych awariach w sektorze energetycznym przestrzegano również we Włoszech, podobnie było w Niemczech. Wpływ na napiętą sytuację w energetyce mają wysokie ceny surowców oraz transformacja energetyczna.
bak
Oceń artykuł:
15 54Komentarze 25
O co tu chodzi?
Czyli koniec wszystkiego.
W Chinach oraz Indiach tez brakuje dostaw prądu do zakładów pracy, w Indiach dotknęło to gospodarstw domowych średnio 14 h na dobę. Czyli nie jest to żadna ściema, a realne zagrożenie wygodnie żyjących do tej pory ludzi, którzy mieli niemal wszystko podane na tacy.
Klauzula informacyjna ›