Zniszczone prowizoryczne ogrodzenie, powybijane szyby i dziura w części dachu, przez którą deszcz wpada do środka. Tak prezentuje się zabytkowa leśniczówka w Lipniku, która z każdym rokiem popada w coraz większą ruinę. Wkrótce zostaną wykonane prace doraźne, które przewidują m.in. naprawę konstrukcji dachu i jego pokrycia oraz zabezpieczenie stabilności stropów. Jak dowiedział się portal, na kompleksową rewitalizację zabytku nie ma najmniejszych szans. Zarządca prędzej sprzeda nieruchomość z gruntem niż ją wyremontuje.

W październiku w bielskim magistracie złożony został wniosek o wydanie pozwolenia na budowę i realizację prac zabezpieczających zabytkową leśniczówkę w Lipniku. Celem prac jest ochrona substancji zabytkowego budynku przed niekorzystnym wpływem warunków atmosferycznych. Gdy decyzja zostanie wydana, Nadleśnictwo Bielsko planuje ogłoszenie postępowania na wyłonienie wykonawcy prac remontowych.

Nie chce ujawnić szacunkowej wartości

- Celem zaprojektowanych prac jest przede wszystkim ochrona substancji budynku przed niekorzystnym wpływem warunków atmosferycznych - wyjaśnia Tomasz Gawęda, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Bielsko. W planach jest m.in. naprawa konstrukcji dachu, jego pokrycia oraz odwodnienia poprzez naprawę i uzupełnienie orynnowania. Projekt przewiduje też zabezpieczenie otworów okiennych w piwnicach przed opadami, zewnętrznej powierzchni ścian budynku oraz zabezpieczenie stabilności stropów wewnątrz budynku.

Prace będą wykonywane stopniowo zgodnie z priorytetem ustalonym z projektantem i nadzorem budowlanym. - Naszą intencją jest jak najszybsze przystąpienie do prac, natomiast ich szczegółowy harmonogram będzie możliwy do określenia dopiero po wyłonieniu wykonawcy zadania - informuje Tomasz Gawęda. Z uwagi na zaplanowane czynności przetargowe Nadleśnictwo Bielsko nie chce obecnie ujawnić szacunkowej wartości prac inwestycyjnych.

Należy do dziedzictwa narodowego

W czerwcu z oświadczeniem ws. leśniczówki wystąpiła senator Agnieszka Gorgoń-Komor, która zwróciła się do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu „o podjęcie pilnych działań przewidzianych prawem w celu uratowania przed katastrofą budowlaną zabytkowego obiektu należącego do dziedzictwa narodowego”. W odpowiedzi wiceminister Jarosław Sellin podkreślił, że „zabytki architektury drewnianej należą do cenniejszych zabytków nieruchomych w Polsce”, ale kilka zdań później stwierdził, że Nadleśnictwo Bielsko obiektu nie wyremontuje.

- Zarządca (Nadleśnictwo Bielsko - red.) argumentuje brak zainteresowania remontem obiektu obecnymi przepisami prawa, które nie pozwalają na finansowanie działalności niezwiązanej bezpośrednio z celami statutowymi przedsiębiorstwa (…). Lasy Państwowe podejmują próby sprzedaży zabytku, organizując przetargi, które nadal nie doprowadziły do zmiany własności - dodał wiceminister Jarosław Sellin.

Pod koniec 2018 roku leśniczówka w Lipniku została wpisana do rejestru zabytków. Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach pozytywnie rozpatrzył wtedy wniosek złożony przez Stowarzyszenie Lipnik. Leśniczówkę w Lipniku wybudowano w latach 1883-84 w miejscu spalonego pałacyku Habsburgów. Zabytkową nieruchomość zaprojektował Emanuel Rost senior, urodzony w 1848 roku austriacki przedsiębiorca i architekt, który zaprojektował wiele innych, pięknych budynków w Bielsku-Białej.

Bartłomiej Kawalec