Jedenaście firm chce budować przedszkole przy ul. Jasińskiego i Janowickiej w Bielsku-Białej, ale żadna ze złożonych ofert nie mieści się w planowanym budżecie, który wynosi 17,4 mln zł. Poszukiwanie dodatkowych 5 mln zł zapowiedział prezydent Jarosław Klimaszewski. - Z czegoś trzeba dołożyć. Drogi będą dziurawe, ale najpierw dzieci. Edukacja to priorytet - mówi.

Oferty złożone w postępowaniu przetargowym na budowę przedszkola w bielskim Hałcnowie wahają się od kwoty 21,9 do 30,4 mln zł. Budżet inwestycji został oszacowany przez samorząd na 17,4 mln zł. Wszystkie firmy zadeklarowały, że zbudują przedszkole w terminie 18 miesięcy. Obecnie trwa analiza ofert i ich ocena pod kątem formalnym.

- To jest właśnie ta sytuacja, nie tylko inflacja, ale podrożenie materiałów. Zastanawiamy się, mamy pewien pomysł, bo jeśli okaże się, że najtańsze oferty spełniają wymagania, to nie ma wyjścia i trzeba będzie dołożyć kosztem czegoś. Będziemy szukali kosztem czego, bo nie możemy zwiększać deficytu. Przedszkole jest priorytetem, generalnie edukacja na wszystkich poziomach. Na tym się skupiamy. Przygotujcie się państwo, że drogi będą dziurawe, nie będą remontowane, bo najpierw dzieci. Myślę, że to każdego przekonuje - mówi prezydent Jarosław Klimaszewski.

bak