Beza z nutką ajerkoniaku i konfiturą z czarnego bzu. KaramBBa, ale to pyszne! - foto
KaramBBa - to nazwa ciastka, które będzie promować Bielsko-Białą. Jest to beza przełożona białą masą z nutką ajerkoniaku i konfiturą z czarnego bzu. Przepis został przekazany do Ratusza i jest w pieczy prezydenta. Receptura jest jawna, a bielscy restauratorzy i cukiernicy jako pierwsi będą mieli okazję z niej skorzystać. Jednak na wykonywany produkt będą musieli uzyskać certyfikat.
Wczoraj podczas konferencji prasowej w Willi Sixta, na której ogłoszono program tegorocznych Dni Bielska-Białej, odbyła się pierwsza oficjalna degustacja słodkiego produktu. Smak, wygląd, kolor ciastka - wszystko nawiązuje do Bielska-Białej. Poznań ma rogale marcińskie, Wadowice kremówki, ale dotychczas brakowało ciastka, które wyróżnia stolicę Podbeskidzia.
Pomysł na to, aby Bielsko-Biała miało swoje ciastko zrodził się podczas planowania programu obchodów jubileuszu połączenia miast. Zespół Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej złożył wtedy propozycję z Ciastkiem BB. Konkurs miejski nie przyniósł rozstrzygnięcia, ale spowodował, że w jednym miejscu i czasie spotkały się właściwe osoby. Jednym z jurorów bielskiego konkursu na Ciastko BB był bowiem mistrz cukiernictwa z Poznania Paweł Mieszała.
Mistrz Mieszała zobowiązał się, że razem z Gastronomem przygotuje recepturę ciastka. - Wspólnie z zespołem stwierdziliśmy, że warto jest sięgnąć do rdzenia tego, czym jest Bielsko-Biała. Dlatego wybraliśmy dwie białe bezy, które nawiązują do historii miasta. Natomiast jeśli chodzi o krem - stworzony jest na bazie śmietanki i czegoś, czego nie mogłem znaleźć w Poznaniu i przyjechałem po to specjalnie tutaj. W mieście bowiem jest produkowany - i dostępny prawie tylko tutaj - ajerkoniak - mówi Paweł Mieszała.
Ciastko jest zrobione z produktów naturalnych. W środku, w kremie, ukryta jest czarna konfitura. - W Bielsku-Białej mówi się o tym konfitura z czarnego bzu, natomiast w Wielkopolsce jest to hyćka. Więc robocza nazwa ciastka to KaramBBa z hyćką - coś czarnego na wzór tajemniczego szpiega z Krainy Deszczowców - dodaje cukiernik. Szpieg z Krainy Deszczowców to postać z animowanego filmu produkcji Bielskiego Studia Filmów Rysunkowych pt. Porwanie Baltazara Gąbki.
Przepis na KaramBBę został przekazany do Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej i jest w pieczy prezydenta. Jednak receptura będzie jawna, a miejscowi restauratorzy, cukiernicy - w szczególności ci cukiernicy, którzy startowali w konkursie na Ciastko BB - jako pierwsi będą mieli okazję z niej skorzystać i przygotować ciastko. Na wykonywany produkt będą musieli uzyskać certyfikat bielskiego Gastronoma. Certyfikat ma być nadawany na rok z możliwością odnowienia.
bb
Foto: Urząd Miejski w Bielsku-Białej
Oceń artykuł:
62 21Komentarze 31
Jeden w BB zobaczy Kalarepę, inny np. Bolka i Lolka, kolejnemu BB się skojarzy z zamkiem Sułkowskich.
A Tobie...
Tobie zaleciłbym wizytę u specjalisty, który może wyciągnie ciekawe wnioski.
Ofensywa new age trwa...
To, że z hyćką dodali, żeby było intrygująco i tyle w temacie.
Dzielicie włosa na czworo.
Po co?
Idąc tym torem stwierdzimy, że sama nazwa ciastka wywodzi się z Portugalii i zapędzimy się w kozi róg.
Fajna nazwa i tyle.
Ciastko karambba!!!
Kto chce niechaj doda, że z hyćką - no i cóż się stanie????
Ludzie - wyluzujcie!
Zgłaszam się do komisji.
Klauzula informacyjna ›