Jeden z trójki nastolatków, którzy zniszczyli blisko 70 nagrobków na cmentarzu żydowskim w Bielsku-Białej wziął udział w niedzielnej prelekcji na terenie kirkutu. W zeszłym tygodniu dwóch chłopców pod opieką dozorcy porządkowało cmentarz.

Do zniszczenia 69 nagrobków na cmentarzu żydowskim przy ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej doszło pod koniec czerwca. Sprawcami okazali się dwaj 12-latkowie i ich o rok starszy kolega. Nastolatkowie za popełnione przestępstwo odpowiedzą wkrótce przed bielskim sądem rodzinnym. Zgodnie z prawem, ten może wymierzyć im karę w postaci środka wychowawczego, zobowiązać do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej szkody lub nałożyć nadzór kuratora.

W minionym tygodniu dwóch z trzech nastolatków z inicjatywy własnej oraz rodziców podjęło się porządkowania kirkutu. Przez kilka dni 12- i 13-latek pod opieką dozorcy wykonywali lekkie prace na terenie nekropolii przy ul. Cieszyńskiej. W niedzielę jeden z chłopców pojawił się na prelekcji, którą przeprowadził na cmentarzu dr Jacek Proszyk, by posłuchać o historii tego miejsca i ludzi na nim spoczywających.

Od tygodnia trwa zbiórka pieniędzy na renowację cmentarza i naprawę wyrządzonych szkód, która została zorganizowana za zgodą zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej. Kwota zebranych środków to obecnie blisko 50 tys. zł. Pieniądze można wpłacać do 27 lipca TUTAJ.

bak