Janusz Buzek został wydalony z partii Porozumienie - dowiedział się nasz portal. Wniosek w tej sprawie skierowały do władz centralnych ugrupowania lokalne struktury partii, w skład których wchodzi inny bielski radny Marcin Litwin. Żaden z samorządowców nie chce komentować rozłamu na prawicy.

W wyborach samorządowych w 2018 roku mandat radnego Bielska-Białej wywalczyło dwóch członków partii Porozumienie - Janusz Buzek i Marcin Litwin. W ostatnich miesiącach coraz głośniej słychać o konflikcie w bielskich strukturach ugrupowania Jarosława Gowina. Punktem kulminacyjnym sporu jest wniosek o wydalenie z partii radnego Buzka.

Władze centralne poparły wniosek i wydaliły Janusza Buzka z partii Porozumienie - poinformował portal radny Marcin Litwin, pełniący w partii funkcję wiceprezesa zarządu okręgu bielskiego. Nasz rozmówca nie chce mówić o przyczynach wykluczenia Janusza Buzka. Sprawy nie komentuje także radny Buzek, który przyznaje, że wiedział o wniosku radnego Litwina. - O rozstrzygnięciu formalnie nie zostałem poinformowany i nic nie wiem o wykluczeniu mnie z partii.

Nieoficjalnie wiadomo, że jedną z przyczyn konfliktu było głosowanie nad uchwałą ws. upamiętnienia wizyty Jana Pawła II w Bielsku-Białej w maju 1995 roku. Rada Miejska podjęła uchwałę w tej sprawie w maju 2020, a od głosu wstrzymał się wtedy tylko Buzek. W kuluarach po głosowaniu oburzenia nie ukrywał radny Litwin. - Z mojej strony bez komentarza - ucina stanowczo radny Janusz Buzek. Obaj panowie są członkami siedmioosobowego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej Bielska-Białej.

bak

Na zdjęciu: bielscy radni Marcin Litwin (od lewej) i Janusz Buzek