Urząd Miejski w Bielsku-Białej dysponuje studium wykonalności dla budowy instalacji termicznego przetwarzania odpadów. W kilkusetstronicowym opracowaniu sprecyzowano, że najlepszą lokalizacją dla spalarni jest dawna ciepłownia w Wapienicy, a koszt przedsięwzięcia wyniesie ok. 417 mln zł. Kolejnym krokiem jest wystąpienie o decyzję środowiskową. Po jej uzyskaniu zostanie przeprowadzone referendum, co powinno nastąpić w pierwszej połowie 2022 roku.

Umowę na przygotowanie studium wykonalności planowanej spalarni odpadów komunalnych w Bielsku-Białej podpisano pod koniec lutego. Konsorcjum dwóch firm - Polinvest oraz Empiro za kwotę 95 tys. zł zobowiązało się w ciągu 12 tygodni opracować dokument. Jak dowiedział się portal, w tym tygodniu kilkusetstronicowe opracowanie trafiło do Urzędu Miejskiego.

Dla gmin aglomeracji beskidzkiej

W dokumencie przedstawiono kluczowe założenia instytucjonalno-formalne, techniczne, rynkowe oraz finansowo-ekonomiczne dla planowanej do realizacji instalacji termicznego przetwarzania odpadów, która ma zapewnić kompleksowe rozwiązanie problemów odpadowych dla gmin aglomeracji beskidzkiej, zapewniając zagospodarowanie palnych frakcji odpadów poprocesowych powstających przy przetwarzaniu odpadów zbieranych w ww. gminach, stając się jednocześnie istotnym nowym źródłem energii dla rynku energetycznego miasta Bielsko- Biała.

Studium przedstawia charakterystykę instalacji wraz z parametrami technicznymi i ilościowymi. Wskazano miejsce realizacji przedsięwzięcia i przedstawiono stan środowiska naturalnego otaczającego terenu. Omówiono również przewidywane oddziaływania planowanej inwestycji na środowisko i dokonano analizy wpływu zaplanowanego przedsięwzięcia w zakresie: zanieczyszczeń powietrza, gospodarki wodno-ściekowej, gospodarki odpadami oraz klimatu akustycznego.

Planowany zakład przyjmowałby odpady pochodzenia komunalnego i posiadał wydajność 100 000 tys. ton odpadów rocznie dla wartości opałowej odpadów wynoszącej 12 MJ/kg. Energia odzyskana ze spalania byłaby przetwarzana na energię elektryczną i cieplną w procesie skojarzonym. Główną zaletą wytwarzania w skojarzeniu jest to, że sprawność całkowita przemiany energii jest dużo wyższa niż przy rozdzielonym wytwarzaniu energii elektrycznej i cieplnej. Instalacja będzie mogła pracować w trybie produkcji energii elektrycznej bez produkcji ciepła na potrzeby miejskiej sieci ciepłowniczej oraz w trybie produkcji ciepła bez produkcji prądu.

Wtedy odbędzie się referendum

Dostawa odpadów odbywałaby się wyłącznie w dni robocze i tylko w porze dziennej. Do dostaw służyłby specjalistyczny transport - pojazdy zbierające odpady komunalne zmieszane (śmieciarki samochodowe) o pojemności ok. 8 ton, naczepy samowyładowcze - wywrotki dla pozostałych odpadów oraz samochody ciężarowe skrzyniowe dla odpadów wielkogabarytowych. W ciągu dnia w zakładzie przyjmowane byłyby maksymalnie 24 samochody ciężarowe.

W studium wskazano także, że najdogodniejszą lokalizacją dla inwestycji jest przemysłowy teren po starej ciepłowni w Wapienicy, a koszt inwestycji to ok. 417 mln zł. - Inwestycja może być dofinansowana ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu priorytetowego 2.1. Racjonalna gospodarka odpadami; można też na jej realizację ubiegać się o niskooprocentowaną pożyczkę - czytamy w dokumencie.

Uzyskanie studium otwiera możliwość ubiegania się o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji. Gdy decyzja zostanie wydana i okaże się, że nie ma przeciwskazań do budowy w Bielsku-Białej instalacji termicznego przetwarzania odpadów, wtedy odbędzie się referendum. Urzędnicy szacują, że do głosowania mieszkańców dojdzie w pierwszej połowie 2022.

Bartłomiej Kawalec