To będzie prawdziwa Zadymka trębaczy. Chris Botti i Wynton Marsalis są wielkimi światowymi gwiazdami, znanymi z wykonań muzyki klasycznej i popularnej. Botti przyjedzie do Bielska-Białej z kilkunastoosobowym zespołem. W jego show udział wezmą goście specjalni, w tym wokalistka soulowa Sy Smith, która przed laty rozpoczynała karierę u boku Whitney Houston. Będzie także specjalny koncert pamięci Marii Koterbskiej. Jej swingujące piosenki specjalnie dla nas opracowuje znany holenderski DJ Maestro, który obecnie nagrywa remiksy w studiach w Amsterdamie.

Z Jerzym Batyckim, dyrektorem Lotos Jazz Festival - Bielskiej Zadymki Jazzowej rozmawia Robert Kowal

Tegoroczna Zadymka zapowiada się niesłychanie atrakcyjnie. Wielkie gwiazdy z kraju i zza oceanu mają stworzyć widowisko, jakiego Bielsko-Biała nie widziało ani zimą, ani tym bardziej latem. Bielski festiwal będzie pierwszą imprezą tej rangi w naszym kraju po przerwie pandemicznej. Kto zainauguruje sezon festiwalowy w Polsce?

- Na początek proponujemy dwugodzinne show w wielkiej hali namiotowej pod Dębowcem z udziałem gwiazd z USA. W roli głównej wystąpi Chris Botti, chyba najbardziej gorące i komercyjne nazwisko tegorocznego festiwalu. Trębacz jazzowy, ale znany na całym świecie przede wszystkim z wykonań muzyki klasycznej i popularnej. Laureat Grammy występuje z największymi gwiazdami, sprzedaje miliony płyt. Najlepszą jego rekomendacją są wspólne koncerty ze Stingiem.

Hala ze strefą gastro i dowózka

To będzie prawdziwa Zadymka trębaczy. Botti i Wynton Marsalis, kolejna gwiazda, która na bielskim festiwalu rozpocznie popandemiczną trasę po Europie.

- Wynton Marsalis jest ambasadorem kultury amerykańskiej. Jego misją jest popularyzowanie jazzu na świecie. Wielokrotny laureat nagród Grammy za muzykę jazzową i klasyczną, równie dobrze znany jest z repertuaru... barokowego. Marsalis wystąpi na Zadymce dwa razy: najpierw ze swoim sekstetem, a potem z Jazz et Lincoln Center Orchestra. Botti przyjedzie do Bielska-Białej z rozbudowanym, kilkunastoosobowym zespołem. W jego show udział wezmą jako goście specjalni - wokalistka soulowa Sy Smith, która przed laty rozpoczynała karierę u boku Whitney Houston, a także skrzypaczka Caroline Campbell, która oprócz koncertów solowych znana jest ze współpracy z artystami sceny klasycznej i rozrywkowej, otrzymała nawet przydomek „skrzypaczki gwiazd”. Niedawno współpracowała ze Steviem Wonderem przy premierze jego najnowszej kompozycji w Library of Congress. Wszystkie trzy widowiska Marsalisa i Bottiego odbędą się w hali namiotowej pod Dębowcem.

Hala namiotowa pod Dębowcem? Nie brzmi szczególnie elegancko.

- Nie ma to nic wspólnego z dawnym namiotem BCK pod Dębowcem. To będzie specjalnie zbudowana na czas festiwalu ekskluzywna hala o powierzchni 2 tys. mkw., z podłogą i widownią. Hala może pomieścić na siedząco ok. 1900 osób, ale ze względu na obostrzenia będziemy mogli zapełnić tylko połowę widowni. Obok hali udostępnimy widzom strefę gastronomiczną i zadbamy o transport wahadłową linią autobusową pomiędzy placem Żwirki i Wigury a terenem ZIAD.

Bezpłatne koncerty na Rynku

Gwiazdy na opłotkach miasta? Nie ma w centrum Bielska-Białej bardziej reprezentacyjnej sali, godnej Bottiego i Marsalisa oraz ich gości?

- Cavatina jeszcze nie jest gotowa. Największą salą w mieście dysponuje BCK, ale tam przy obecnych ograniczeniach sanitarnych nie moglibyśmy zaprosić więcej niż 350 osób. Taka hala nie jest bielskim wynalazkiem. Od lat uczestniczę w wielkim festiwalu jazzowym we Lwowie - Leopolis Jazz Festival, gdzie koncerty odbywają się w hali namiotowej na 3 tys. widzów.

Bielszczanie zobaczą letnią Zadymkę w centrum miasta?

- Wychodzimy w przestrzeń miasta, uciekając od obostrzeń pandemicznych. Dlatego plenerowym klubem festiwalowym będzie Rynek. Chcemy nawiązać do tradycji naszego miasta, którego tożsamość kształtowała się na styku trzech kultur: polskiej, niemieckiej i żydowskiej. Zaprosiliśmy młodych artystów z tych trzech krajów, aby współtworzyli klimat Rynku. Każdy z gości wykona po dwa otwarte koncerty.

Gospodarzem koncertów na Rynku będzie Wojtek Mazolewski. Na bielskiej starówce odbędzie się ogólnopolski zjazd fanów jego audycji radiowej „Jazz fajny jest” oraz premiera nowego projektu muzycznego Wojtka, w którym gra na… gitarze. Wystąpiliśmy do Prezydenta Miasta o zgodę na dwa koncerty na Rynku w godzinach nocnych.

Koncert pamięci Marii Koterbskiej

Młodzi artyści będą się prezentowali także przed Galerią Sfera, w miejscu, gdzie podczas wakacji zainstalowana jest Letnia Scena Sfery.

Co roku festiwalową publiczność uwodzi swoją erudycją i wiedzą muzyczną Jan Ptaszyn Wróblewski. Przyjedzie do nas latem?

- Jan Ptaszyn Wróblewski będzie gospodarzem gali polskiego jazzu w hali pod Dębowcem. Koncert otworzy… Kubańczyk Joaquin Martinez Sosa, laureat naszego tegorocznego konkursu. Inną atrakcją festiwalu będzie benefis Włodzimierza Nahornego, który do udziału w koncercie zaprosił m.in. naszych znakomitych wokalistów - Beatę Przybytek i Wojciecha Mryczka. Zaplanowaliśmy także specjalny koncert pamięci Marii Koterbskiej. Jej swingujące piosenki specjalnie dla nas opracowuje znany holenderski DJ Maestro, który obecnie nagrywa remiksy w studiach w Amsterdamie. Ostatnim akcentem festiwalu będzie recital Stanisława Soyki.

Kultowym wydarzeniem wszystkich dotychczasowych Zadymek były koncerty w schronisku na Szyndzielni. Wjazd gondolami, później spacer z pochodniami, folklor i beskidzki anturaż.

- Także tego lata planujemy koncert na Szyndzielni. Mamy nadzieje, że do tego czasu przepisy pandemiczne zostaną jeszcze poluzowane i uda nam się wywieźć na górę ok. tysiąca osób. Gdyby było to niemożliwe, program artystyczny Nocy Świętojańskiej zostanie zrealizowany w innym miejscu, a osoby, które już kupiły bilety w ramach rekompensaty otrzymają możliwość indywidualnego wjazdu na Szyndzielnię i zjazdu.

Zadymka latem i zimą?

Patrzę na ten napakowany program nietypowej jak chodzi o porę roku Zadymki i myślę, czy może warto przenieść festiwal z zimy do lata?

- Jeśli pomysł na Zadymkę w czerwcu się sprawdzi, to niewykluczone, że utrzymamy oba terminy. Na marzec 2022 zarezerwowaliśmy już salę NOSPR w Katowicach w ramach 24. Bielskiej Zadymki Jazzowej. Być może w przyszłości festiwal będzie miał dwie edycje: letnią i zimową.

Jak idzie sprzedaż biletów?

- Jak dotąd, sprzedaliśmy 30-40 proc. biletów na wszystkie koncerty. W tym roku wejściówki można kupić tradycyjnie w Cafe Zadymka w Galerii Sfera, ale także online za pośrednictwem bileterni Bilety24 (pełny program Zadymki 2021 znajdziesz TUTAJ).

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Robert Kowal

Portal bielsko.biala.pl jest patronem medialnym 23. Lotos Jazz Festival - Bielskiej Zadymki Jazzowej