Bielska prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku, do jakiego doszło w grudniu ub. roku przy ul. Stalowej w Bielsku-Białej. W wyniku upadku ze Stalownika śmierć poniósł mężczyzna. W ramach oddzielnego postępowania prowadzone było śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązku utrzymania ruin dawnego szpitala w należytym stanie technicznym.

Do śmiertelnego wypadku przy ul. Stalowej w Bielsku-Białej doszło nocą 13 grudnia 2020. Na miejscu interweniowały służby, które stwierdziły, że w wyniku upadku z dużej wysokości śmierć poniósł 26-latek. Postępowanie w tej sprawie prowadziła bielska policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała-Południe. Śledztwo prowadzone było pod kątem namowy lub pomocy w samobójstwie.

Kwestia niewłaściwego zabezpieczenia

W toku postępowania wykonano oględziny miejsca zdarzenia i zwłok, uzyskano opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej oraz opinię toksykologiczną. - Przesłuchano w charakterze świadków osoby, które mogły posiadać wiedzę istotną z punktu widzenia przedmiotu sprawy, uzyskano opinię biegłego z zakresu informatyki i przeanalizowano przekazane przez biegłego materiały pozyskane z telefonu pokrzywdzonego - mówi prokurator Agnieszka Michulec, rzecznik bielskiej prokuratury.

Kilka dni po śmiertelnym wypadku przeprowadzono także sekcję zwłok zmarłego mężczyzny. Z poczynionych na tej podstawie ustaleń wynika, że przyczyną śmierci były obrażenia ciała wynikające z doznanego wysokoenergetycznego urazu wielonarządowego, odpowiadające skutkom upadku ze znacznej wysokości na twarde podłoże. Zapytaliśmy czy prokuratura w trakcie śledztwa analizowała kwestię niewłaściwego zabezpieczenia obiektu i przesłuchiwała właściciela obiektu.

Sprawa została już umorzona

Śmiertelny wypadek z grudnia 2020 to nie jedyne tego typu zdarzenie. We wrześniu 2019 w wyniku upadku ze Stalownika śmierć poniosła 18-letnia dziewczyna. - Jedną z rozważanych wersji śledczych była kwestia niewłaściwego zabezpieczeniu ruin dawnego szpitala Stalownik, z którego wypadł mężczyzna - precyzuje prokurator Michulec. Z ustaleń prokuratury wynika, że śledztwo w podobnym zakresie prowadzone było równocześnie na wniosek Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, dlatego nie zdecydowano się na podejmowanie dalszych działań w tym kierunku.

Postępowanie prowadzili funkcjonariusze Komisariatu Policji I w Bielsku-Białej i dotyczyło ono możliwości niedopełnienia obowiązku utrzymania budynku byłego szpitala Stalownik w należytym stanie technicznym Sprawa została już umorzona, podobnie jak śledztwo w sprawie zgonu mężczyzny prowadzone w kierunku namowy lub pomocy w samobójstwie. - Osoba uprawniona do reprezentowania praw pokrzywdzonego nie złożyła zażalenia - dodaje prokurator Agnieszka Michulec.

Bartłomiej Kawalec

Na zdjęciu: Stalownik na początku 2018 roku, budynek administracyjny (na pierwszym planie) został wyburzony.