Tramwaj stanie wkrótce w okolicach b. zajezdni w Mikuszowicach Śląskich? Z taką inicjatywą do władz Bielska-Białej wystąpiła radna Dorota Piegzik-Izydorczyk, która proponuje, by kształt wagonu tramwajowego miał pojemnik na plastikowe nakrętki.

Od kilku tygodni w różnych dzielnicach Bielska-Białej ustawiane są pojemniki na plastikowe nakrętki w kształcie popularnego fiata 126p. Pierwszy stanął na osiedlu Złote Łany, a drugi na Karpackim w pobliżu pętli autobusowej. Czerwonym maluchem na Złotych Łanach opiekuje się bielski oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu, zaś żółty maluch na os. Karpackim jest doglądany przez Fundację Serca dla Maluszka. Miasto nie ponosi kosztów produkcji pojemników. Ich sponsorem jest firma SUEZ.

Teraz z inicjatywą przygotowania pojemnika w kształcie wagonu tramwajowego wystąpiła do władz miasta radna Dorota Piegzik-Izydorczyk, która uważa, że pojemnik powinien stanąć w pobliżu byłej zajezdni tramwajowej, ostatniego przystanku linii nr 1 w Mikuszowicach Śląskich. - Byłoby to kapitalne nawiązanie do charakteru tego miejsca - argumentuje radna.

Na interpelację odpowiedział wiceprezydent Adam Ruśniak, który zapewnił, że urząd podejmie starania, by kolejny pojemnik na nakrętki miał kształt wagonu tramwajowego. - Takie nawiązanie do historii oraz klimatu dzielnicy będzie miał duży walor edukacyjny dla naszych mieszkańców ze szczególnym uwzględnieniem młodego pokolenia - podkreśla zastępca prezydenta Bielska-Białej.

bak

Foto: Stowarzyszenie "Olszówka"