W ostatnim czasie do biura Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta w Bielsku-Białej dzwonią zdenerwowani ludzie, którzy mają do zapłaty karę za parkowanie bez ważnego biletu. Okazuje się, że wprowadzenie opłat na prywatnym parkingu jest zgodne z prawem. Wystarczy, że właściciel terenu poda wysokość opłaty do wiadomości parkujących.

- Wprowadzenie opłat na prywatnym parkingu jest zgodne z prawem. Stawiając tam samochód, powinniśmy być świadomi, na co się godzimy - informuje Irena Krzanowska, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumenta w Bielsku-Białej, która przestrzega mieszkańców przed ewentualnymi kłopotami. Wystarczy, że właściciel terenu poda wysokość opłaty do wiadomości parkujących.

Najczęściej chodzi o parkowanie podczas zakupów. Coraz więcej dużych sklepów stawia na swoim terenie parkometry. Postój jest zwykle bezpłatny, ale trzeba spełnić pewne warunki, np. pobrać bilet i umieścić za przednią szybą w aucie.

- Bywa, że mieszkańcy biorą bilet i wkładają do kieszeni. A po zakupach denerwują się, bo muszą zapłacić karę - mówi Irena Krzanowska, u której bielszczanie szukają pomocy. Do podobnych sytuacji dochodzi podczas postoju na terenie niektórych spółdzielni mieszkaniowych. Ludzie tłumaczą, że nie widzieli informacji na temat warunków parkowania. - Tymczasem jak wynika z praktyki, ta wiadomość jest i trudno jej nie zauważyć. Nie warto też jej lekceważyć - dodaje rzecznik.

Biuro Powiatowego Rzecznika Praw Konsumentów znajduje się w budynku Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.

bb