W przypadku naboru na stanowisko radcy prawnego Centrum Usług Wspólnych nie zostały naruszone żadne przepisy i regulaminy - to odpowiedź prezydenta Jarosława Klimaszewskiego na interpelację radnego Janusza Buzka. Chodzi o konkurs, który wygrała córka wiceprezydenta miasta. We wszystkich jednostkach miejskich pracuje ok. 8 tys. osób. - Już teraz, w szczególności na stanowiska specjalistyczne, na których wymagana jest kierunkowe wykształcenie lub dodatkowe uprawnienia trudno znaleźć odpowiednio wykwalifikowanego pracownika - przekonuje prezydent miasta.

W interpelacji, o której pisaliśmy TUTAJ, Janusz Buzek pytał o sposób ogłoszenia naboru na stanowisko radcy prawnego przez CUW, ile osób zgłosiło swoje kandydatury oraz ile spełniało wymagania formalne, a także w jakiej formie przebiegał proces naboru, jakie przyjęto kryteria oceny kandydatów oraz kto wchodził w skład komisji oceniającej. Radny PiS domagał się wprowadzenia Kodeksu Etyki oraz anulowania naboru, jeśli w naborze zgłosił się tylko jeden kandydat.

Kandydat spełnił wymagania

Do pytań radnego odniósł się prezydent Jarosław Klimaszewski. - Szczegóły postępowań rekrutacyjnych w gminach i ich jednostkach pomocniczych na ogół zostają doprecyzowane w regulaminach wewnętrznych, natomiast pewne aspekty naboru pracowników (…) reguluje ustawa o pracownikach samorządowych. Art. 26 precyzyjnie określa, jakie relacje służbowe między osobami bliskimi są niedozwolone. W przypadku, o którym Pan radny mnie poinformował nie zostały naruszone żadne przepisy prawa czy regulamin wewnętrzny - stwierdza prezydent Bielska-Białej.

Urzędnik poinformował, że w konkursie zgłosił się jeden kandydat, a ogłoszenie zgodnie z ustawą znalazło się w BIP i na tablicy ogłoszeń „na okres dłuższy niż wymagany”. W skład komisji weszli dyrektor jednostki, radca prawny zatrudniony w CUW i kierownik kadr. Kandydat spełnił wymagania formalne i dodatkowe. - Wniosek o ewentualne anulowanie naboru należy kierować do dyrektora CUW, który posiada wyłączne kompetencje w tym zakresie - informuje Jarosław Klimaszewski.

Prezydent miasta dodał, że choć nie było to konieczne, bo nie istnieje żaden regulamin ani przepis w tym względzie, zmienił osobę nadzorującą CUW z wiceprezydenta Piotra Kuci na Adama Ruśniaka. Odnosząc się do wniosku o wprowadzenie dodatkowych, szersze iż ustawowe, ograniczeń w zakresie możliwości zatrudniania osób spokrewnionych z prezydentami, naczelnikami i dyrektorami, Jarosław Klimaszewski zwrócił uwagę, że we wszystkich jednostkach miejskich pracuje ok. 8 tys. osób.

Trudno znaleźć odpowiedniego pracownika

- Już teraz, w szczególności na stanowiska specjalistyczne, na których wymagana jest kierunkowe wykształcenie lub dodatkowe uprawnienia trudno znaleźć odpowiednio wykwalifikowanego pracownika - przekonuje prezydent Bielska-Białej i zapewnia, że w zakresie zatrudniania osób spokrewnionych z osobami z kierownictwa urzędu bezwzględnie przestrzega obowiązujących przepisów prawa.

- Jednocześnie informuję, że w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej aktualnie obowiązuje Kodeks Etyki wprowadzony moim zarządzeniem z lipca 2019. Wprowadzenie podobnych kodeksów w pozostałych jednostkach miejskich leży w kompetencjach poszczególnych dyrektorów i z tego co wiem w zdecydowanej większości, jeśli nie we wszystkich, takie dokumenty obowiązują - kończy prezydent Klimaszewski.

bak