Kosztowna rozbiórka zbiornika w Wilkowicach. Prace ruszą jeszcze w tym roku
Do końca listopada zostanie rozebrany zbiornik Wilkówka w Wilkowicach - dowiedział się portal. Plan inwestycji zakłada demontaż zapory czołowej, odtworzenie koryta potoku oraz zachowanie zapory przeciwrumowiskowej. Wody Polskie szacują, że rozbiórka będzie kosztowała ok. 5,5 mln zł.
Rozbiórka zbiornika wodnego w Wilkowicach wynika z decyzji Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, którą we wrześniu 2019 podtrzymał Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Do przeprowadzenia rozbiórki obiektu jest zobowiązany Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. W ramach inwestycji zdemontowana zostanie zapora czołowa zbiornika Wilkówka w Wilkowicach wraz z przepławką oraz urządzeniami tworzącymi z nią całość techniczno-użytkową.
- Po zakończeniu prac rozbiórkowych koryto cieku będzie odtworzone, a teren rozebranego zbiornika uporządkowany. Zachowane zostaną zapora przeciwrumowiskowa na potoku Wilkówka, niecka wypadowa oraz elementy czaszy zbiornika, stanowiące jednocześnie zabezpieczenie drogi gminnej (ul. Harcerska), a także mostu w jej ciągu na wysokości zbiornika - dodaje Linda Hofman, rzecznik prasowa RZGW w Gliwicach.
Gotowy jest projekt techniczny rozbiórki Wilkówki. - Z uwagi na stopień skomplikowania nakazowych prac rozbiórkowych podjęto decyzję o podzieleniu zadania na część dokumentacyjną oraz część obejmującą zasadnicze roboty rozbiórkowe - dodaje Linda Hofman. Na przełomie I i II kwartału zostanie wybrany wykonawca robót rozbiórkowych. Zgodnie z decyzją o nakazie rozbiórki, prace powinny zakończyć się do 30 listopada br. Szacowany koszt rozbiórki wynosi ok. 5,5 mln zł.
Zbiornik wybudowano w 2012 roku kosztem ok. 7 mln zł i już po kilku miesiącach wskazywano na jego wadliwość. Dwa lata temu podczas wiosennych intensywnych opadów deszczu obiekt wypełnił się wodą i groził przerwaniem. Ewakuowano kilkadziesiąt osób z domów położonych poniżej akwenu, na miejscu przez kilka dni pracowali strażacy, którzy za pomocą pomp obniżali poziom wody w zbiorniku.
bak
Oceń artykuł:
27 50Komentarze 35
Osoba wydająca zgodę na budowę tego niepotrzebnego w tym miejscu bubla, powinna za rozbiórkę zapłacić że swojej prywatnej kasy.
Ale jak znam życie to zaporę rozbiorą, nikt się nie dowie ile to naprawdę kosztowało, a sprawa ucichnie.
No cóż rączka rączkę myje.
Tak poważnie mówiąc, to można było wybrać rozwiązanie pośrednie, rozebrać co trzeba, a pozostałą część wykorzystać do wybudowania nowej zapory, już bezpiecznej; może dałoby się to zrobić za zbliżoną kwotę? Przydałby się tam zbiornik, głównie z powodów przeciwpowodziowych i całkiem prawdopodobnie, że będzie jak tu pisze @Bbn, że za 10 lat będą budować następny... To nie lepiej od razu?
a tu wszystko gra za 7 mln zbudowano bubel które za kilka milionów będzie rozebrany
a za 10 lat znowu może ktoś wpadnie na pomysł że zbiornik jest jednak potrzebny i znów ktoś zarobi przy budowie
Spalarni także mówimy stanowcze NIE
Klauzula informacyjna ›