Klient nie chcąc płacić za towar wybiegł ze sklepu na parking, wrzucił zawartość koszyka do samochodu, wsiadł za kierownicę i chciał uciec. Biegnący za nim ochroniarz otworzył drzwi i próbował uniemożliwić mu odjazd, ale ten ruszył z impetem, ciągnąc za samochodem pracownika sklepu po parkingu przez kilkanaście metrów, a po drodze uszkadzając inny pojazd na parkingu.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę przed południem w supermarkecie przy ul. Słowackiego w Czechowicach-Dziedzicach. Dyżurny komisariatu odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że przed chwilą doszło do kradzieży rozbójniczej. Mężczyznę próbował zatrzymać ochroniarz sklepu, ale sprawca, używając samochodu, zastosował wobec niego przemoc, ciągnąc go pojazdem, aż ten upadł na parking, a następnie zbiegł razem z towarem. Na miejsce natychmiast zostali skierowani czechowiccy mundurowi.

Jak się okazało, na terenie sklepu jeden z klientów zwrócił uwagę ochrony. Sposób, w jaki się zachowywał wskazywał, że może chcieć dokonać kradzieży, dlatego ochrona uważnie śledziła jego poczynania. W pewnym momencie nieuczciwy klient najpewniej zorientował się, że nie zdoła wyjść z towarem niezauważony, zabrał więc wypełniony koszyk sklepowy i wybiegł z nim na parking. W ślad za nim ruszyli pracownicy sklepu.

Mężczyzna podbiegł do auta, wrzucił zawartość koszyka do samochodu i wsiadł za kierownicę i chciał uciec. Ochroniarz otworzył drzwi i próbował uniemożliwić mu odjazd, ale ten ruszył z impetem, ciągnąc za samochodem pracownika sklepu po parkingu przez kilkanaście metrów, a po drodze uszkadzając inny pojazd na parkingu. Kiedy pracownik ochrony upadł, sprawca zbiegł. Na szczęście interweniującemu mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Mężczyzna skradł towar wartości blisko 2 tys. zł.

Policjanci z Czechowic-Dziedzic zabezpieczyli monitoring, dzięki czemu szybko ustalono tożsamość 22-latka z powiatu bielskiego. Policjanci powiadomili pozostałe jednostki o jego poszukiwaniach. Na ślad poszukiwanego mężczyzny trafili mundurowi z Komisariatu Policji w Jasienicy patrolujący nocą okolice centrum Jaworza. Na jednej z ulic zauważyli pojazd, którym spod sklepu uciekł sprawca, dlatego postanowili zatrzymać go do kontroli. Za kierownicą siedział podejrzewany o tę kradzież 22-latek.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. W pojeździe policjanci znaleźli część skradzionego mienia oraz kilka porcji syntetycznego narkotyku. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mieszkaniec Jaworza został doprowadzony do pszczyńskiej prokuratury. Tam usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i posiadania amfetaminy. Na wniosek śledczych sąd aresztował podejrzanego. Grozi mu kara nawet 10 lat więzienia.

bb

Foto: Policja