Łukasz Czernik i Łukasz Łaciok to pomysłodawcy jednego z projektów ogólnomiejskich w tegorocznym Budżecie Obywatelskim w Bielsku-Białej (uwaga, głosowanie na projekty potrwa do jutra!). Trzeba dodać, że nietypowego i niespotykanego jeszcze nigdy dotąd. Chcą, by w stolicy Podbeskidzia powstał poligon strażacki.

- Kiedy trzeba wejść do zadymionego mieszkania, wszystko się zmienia. Kiedyś sam doświadczyłem takiej sytuacji. Wszedłem z kolegą do pożaru, gdzie praktycznie nie było nic widać. Kolega poklepał mnie po ramieniu, że nie daje rady i musieliśmy się wycofać i wyjść. Ćwiczenia pokazują, kto jak jest w stanie sobie poradzić w danej sytuacji lub po prostu pomagają przełamać strach. Dlatego są bezcenne - mówi Łukasz Czernik.

Łukasz Czernik

Kilka lat temu zaczęły powstawać trenażery pożarowe PSP. Są m.in. w Opolu czy Sosnowcu. Bielszczanie od razu chcieli dostać się tam na szkolenie ze swoją jednostką. - Trenażery dają możliwość ćwiczenia w warunkach takich, jakie są podczas pożaru. Trudno jest ćwiczyć, kiedy jedziemy do realnego zdarzenia, wtedy nie ma na to czasu. Zgłosiliśmy chęć wyjazdu, ale otrzymaliśmy informację, że na szkolenie do Opola może udać się pięciu strażaków i dopiero za trzy lata. Powstał więc pomysł, żeby powstało coś na zasadzie poligonu strażackiego w Bielsku-Białej - tłumaczy.

Jego sercem będzie właśnie trenażer, który będzie zbudowany z kontenerów morskich. To w nim strażacy będą ćwiczyć na prawdziwym ogniu gaszenie pożarów wewnętrznych, będą uczyć się chodzić w zadymieniu, w wysokiej temperaturze, a także „słuchać”, jak ogień się zachowuje. Zbudowany będzie z co najmniej pięciu kontenerów wraz z urządzeniami takimi, jak tv, łóżko czy klatka schodowa.

Będzie też miejsce, w którym będzie możliwość szkolenia wysokościowego. - Strażacy będą uczyć się ratowania osób poszkodowanych z wysokości, a gondola, jaką pozyskaliśmy już z kolei Szyndzielnia do ćwiczeń, nabiera unikatowej formy, ponieważ w całej Polsce nikt nie ćwiczy ratownictwa z kolejki górskiej - mówi pomysłodawca projektu. Nie zabraknie kontenera szkoleniowego, gdzie przed praktyką uczestnicy otrzymają trochę teorii, parkingu, kontenera sanitarnego i miejsce dla ratownictwa technicznego. - Będzie służyło do ćwiczeń z uwięzionymi w pojazdach. Na placu będzie autobus, a także inne pojazdy, na których strażacy będą ćwiczyć techniki cięcia i wydobywania osób.

Łukasz Łaciok

Jako lokalizację wybrano tereny za CH Auchan w Bielsku-Białej. Jest to aktualnie niezagospodarowana działka miejska. Sporym kosztem w przypadku tej inwestycji będzie na pewno podciągnięcie wszystkich mediów, zapewnienie sanitariatów, przygotowanie i ogrodzenie terenu oraz doprowadzenie drogi dojazdowej.

Ośrodek ma być otwarty, tak, żeby mogło z niego skorzystać jak najwięcej osób. - Strażacy ochotnicy z dziewięciu jednostek z terenu Bielska-Białej będą mogli szkolić się na poligonie za darmo. Nie da się jednak zrobić szkoleń dla całej Polski. Będziemy pewnie musieli stworzyć cennik dla jednostek spoza naszego miasta, a już mogę powiedzieć, że zainteresowanie jest ogromne. Interesują się nim m.in. GOPR czy policja - mówi Łukasz Czernik.

Artur Jarczok