Mimo ogromnych środków przeznaczanych na służbę zdrowia oraz krzepiących komunikatów dobiegających z mediów publicznych szpitale oraz inne jednostki ochrony zdrowia borykają się z brakami w wyposażeniu ochronnym tak dla personelu medycznego, jak i dla pacjentów. Na terenie całego kraju odbywają się zbiórki pieniędzy oraz szycie maseczek. Polacy nie chcą biernie czekać na rozwój wypadków. Czynnie włączają się w akcję pomocy służbie zdrowia.

Jak przedsiębiorczy są bielszczanie i solidarni w obliczu epidemii koronawirusa pokazuje akcja, jakiej Bielsko-Biała jeszcze nie widziało. W wielu domach ruszyły maszyny do szycia. Mamy, babcie i wnuczki szyją bawełniane maseczki. Panowie zaopatrują krawcowe w materiały, organizują dowóz i odbiór. Do akcji dołączają profesjonalne szwalnie i nowi chętni.

Wraz z szyciem ruszyła zbiórka funduszy na materiały, którą koordynuje Fundacja Ekologiczna Arka. W trakcie szycia jest około 1 tys. maseczek, a wszystko z materiałów ofiarowanych przez szwalnie i osoby prywatne. Bawełniane maseczki przeznaczone są dla szpitali, ośrodków zdrowia, domów pomocy, dla pacjentów i osoby odwiedzające placówki medyczne. Maseczki są wielokrotnego użytku (można je prać), a przed użyciem zostaną wysterylizowane w szpitalu.

- Cała akcja jest konsultowana ze środowiskiem medycznym, bardzo pomaga nam pani dr Agnieszka Gorgoń-Komor, senator RP - mówi koordynatorka akcji Anita Szymańska. - Zachęcamy bielszczan do przyłączenia się do akcji. Każda para rąk się przyda, każdy w domu może uszyć maseczki. Na naszej stronie facebookowej zamieszczamy na bieżąco informacje o przebiegu akcji, logistyce, a także praktyczne porady, jak uszyć maseczki.

ASP

Ważne informacje:
konto: 76 1020 1390 0­000 6602 0139 8502
tytuł przelewu (obowiązkowo podać): NA MASECZKI
właściciel konta: Fundacja Ekologiczna Arka, Bielsko-Biała
bank: PKO BP, O/Bielsko-Biała