Syrenka Toma Hanksa stoi przed ratuszem. W blasku fleszy i w obiektywach kamer - foto
W blasku fleszy i w obiektywach kamer telewizyjnych na bielskim placu Ratuszowym zaprezentowano dziś starą syrenkę zakupioną przez amerykańskiego aktora Toma Hanksa. Kultowe auto zostało wyremontowane i przeznaczone na aukcję. Całkowity dochód z licytacji zostanie przekazany na rzecz Fundacji Moniki Jaskólskiej "Nie wypada nie pomagać".
Akcji Moniki Jaskólskiej towarzyszy duże zainteresowanie mediów. W poniedziałkowy poranek na placu Ratuszowym zobaczyliśmy m.in. 24 śliczne uczestniczki gali finałowej konkursu Miss Polski, która odbędzie się w najbliższy weekend w Katowicach. Obecny był prezydent Jarosław Klimaszewski. Syrenkę będzie można oglądać do godz. 14.00. Jest to ostatnia szansa, aby zobaczyć samochód przed jego ostatnim szlifem w warsztacie braci Ralpha i Grega Collinsów.
- Ten remont syrenki to mistrzostwo świata! Podobnie jak Tom, jestem zachwycona efektem prac - mówi Monika Jaskólska, pomysłodawczyni akcji "Nie wypada nie pomagać". - Jestem bardzo ciekawa, kto ją wylicytuje - dodaje. Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na rzecz dzieci z zaburzeniami psychicznymi.
Gościem wydarzenia był jeden z braci Collins, Ralph, a także Rafał Sonik, który na placu Ratuszowym pokazał swój rajdowy pojazd. Była możliwość zrobienia zdjęć, zadania pytań, zakupu kalendarza i zdobycia autografu.
Foto: Piotr Bieniecki
Oceń artykuł:
48 50