Prezentacja dokonań roku prezydentury Jarosława Klimaszewskiego mogła sprawiać wrażenie pasma sukcesów, ale na pewno nie jest to cała prawda. Mijające dwanaście miesięcy to zmarnowany czas w zakresie polityki rowerowej i walki ze smogiem. Z badania opinii i potrzeb mieszkańców Bielska-Białej jasno wynika, że blisko 60 proc. bielszczan domaga się skuteczniejszej walki ze smogiem, a ponad 37 proc. ankietowanych wskazuje potrzebę budowy nowych dróg rowerowych.

Na wczorajszej konferencji prasowej Jarosław Klimaszewski podsumował pierwszy rok swojej prezydentury. Wśród sukcesów wymienił m.in. zakończenie budowy tzw. Nowohałcnowskiej, która kosztowała 13 mln zł, przebudowę skrzyżowania ul. Stojałowskiego, Broniewskiego i Wyzwolenia za 12 mln zł, wartą 30 mln zł przebudowę Międzyrzeckiej, a także budowę parkingów przy ul. Paderewskiego i Legionów oraz Rychlińskiego, które kosztowały łącznie ok. 5,6 mln zł.

Sukcesywnie doświetlają przejścia

Szczegółowo omówiono stan prac związanych z modernizacją ul. Cieszyńskiej, gdzie zaawansowanie inwestycji ocenia się na poziomie 35 proc., oraz remontem Krakowskiej i Żywieckiej, gdzie wykonano odpowiednio 70 i 80 proc. zaplanowanych prac. W obszarze inwestycji drogowych prezydent wymienił również doświetlenie 42 przejść dla pieszych, które w latach 2018-19 kosztowało łącznie 1,7 mln zł.

Prezydent Klimaszewski pochwalił się rozbudową BCK, którego widownia powiększyła się z 500 do 630 miejsc (koszt inwestycji to 21,3 mln zł) oraz zamontowaniem 55 parkomatów w centrum miasta (3,2 mln zł). Do sukcesów mijającego roku należy także rozpoczęcie ważnej rozbudowy Beskidzkiego Centrum Onkologii-Szpitala Miejskiego, której koszt (bez wyposażenia szpitalnego) wyniesie ponad 100 mln zł. Rozbudowano system miejskiej wypożyczalni rowerów oraz podwyższono dodatki dla nauczycieli.

Niespełniona obietnica wyborcza

W prezentacji pojawiła się sprawa rozszerzenia darmowej komunikacji publicznej dla dzieci do 7. roku życia oraz seniorów powyżej 65 lat (teraz za darmo z usług MZK korzystają dzieci do 4. roku życia i osoby, które ukończyły 70 lat). W kampanii wyborczej Jarosław Klimaszewski obiecał darmowe przejazdy dla dzieci, młodzieży szkolnej do 26. roku życia oraz seniorów powyżej 65. lat. Niestety, tej deklaracji nie udało się zrealizować, co prezydent tłumaczy m.in. obniżką dochodów miasta z PIT.

W zakresie walki ze smogiem Jarosław Klimaszewski odnotował, że w okresie ostatniego roku funkcjonariusze Straży Miejskiej w Bielsku-Białej wchodzący w skład eko patrolu dokonali 1224 interwencji oraz 192 pomiary dymu przy pomocy drona. Zainstalowano również dwadzieścia tzw. eko-słupków, które symbolizują jakość powietrza w mieście odpowiednią barwą światła.

Smog dusi, ścieżek nie budujemy

Tymczasem jak wynika z badania potrzeb i opinii mieszkańców miasta w obszarze ochrony środowiska, aż 59,99 proc. bielszczan domaga się „skuteczniejszej walki ze smogiem" (obszerny raport z badania dostępny jest TUTAJ). Niestety, tu o wymierne sukcesy trudniej, gdyż na program dopłat do wymiany tzw. kopciuchów miasto chce kolejny rok z rzędu przeznaczyć symboliczne 2 mln zł, co wystarczy na wymianę 275 kotłów. To kropla w morzu potrzeb, gdyż wiadomo, że w Bielsku-Białej do wymiany jest nawet 7 tys. „kopciuchów”.

Prezydent pochwalił się powołaniem Zjednoczonej Beskidzkiej Inicjatywy Rowerowej, ale prawda jest taka, że ostatni rok w obszarze usprawnienia sieci dróg rowerowych czy ich budowy był czasem zmarnowanym. Przykłady? Mimo wcześniejszych deklaracji nadal brak decyzji czy przywrócić ruch rowerowy na 11 Listopada, a w mijających dwunastu miesiącach MZD ogłosił tylko jeden przetarg, który swoim zakresem obejmował budowę ścieżki rowerowej. W badaniu potrzeb i opinii mieszkańców w dziedzinie drogownictwa i komunikacji miejskiej ponad 37 proc. respondentów wskazało potrzebę budowy nowych ścieżek rowerowych.

Bartłomiej Kawalec