Prezydent Robert Biedroń w Bielsku-Białej. Owacje na stojąco - foto
Przy niemal pełnej sali prezydent Słupska Robert Biedroń rozmawiał wczoraj z bielszczanami o swoich doświadczeniach w polityce i działalności społecznej. Gość nie wykluczył, że będzie kandydował na urząd Prezydenta RP. Spotkanie zakończyło się owacjami na stojąco.
Robert Biedroń przyjechał do Bielska-Białej, aby promować swoją książkę "włącz DEMOkrację”. Aula Towarzystwa Szkolnego im. Mikołaja Reja, gdzie odbywało się spotkanie, była niemal pełna. Prezydent Słupska w sposób pogodny i humorystyczny, ale nie pozbawiony autoironii opowiadał o swoich doświadczeniach w polityce i działalności społecznej, co chwila budząc wybuchy śmiechu na widowni.
Konieczność budowania alternatywy
Większą część spotkania zajęła dyskusja z jego uczestnikami. Biedroń skrytykował PO i PiS, które jego zdaniem są zaślepione interesem partyjnym. Podkreślił konieczność budowania alternatywy. Apelował jednak o szacunek do osób o innych poglądach, gdyż tylko taka postawa może odbudować dialog społeczny. Wrogie nastawienie tylko pogłębia polski kryzys polityczny. Prezydent Słupska uważa siebie za narodowca kochającego Polskę.
Pytany o polaryzację sceny politycznej na poziomie samorządów przed wyborami, nawiązał do słów Jacka Kuronia. - Jeśli jesteście niezadowoleni dzisiaj z jakiejkolwiek władzy, to nie skupiajcie się tylko na negacji tej władzy. Pokażecie też, że inny samorząd, inna polityka jest możliwa i stworzycie własne komitety ( ...). Jeśli macie marzenie, że Bielsko-Biała, Cieszyn czy inne miasta mogą wyglądać inaczej, to zamiast palić komitety, zakładajcie swoje.
Echa bielskiego konfliktu
W odniesieniu do problemów samorządu terytorialnego Robert Biedroń zwrócił uwagę na rady seniorów, które w Słupsku są bardzo zaangażowane w życie miasta. Seniorzy stanowią coraz większy odsetek mieszkańców, gdyż młodzież migruje z małych miast do wielkich metropolii. Opowiadał też o swoich doświadczeniach we wspieraniu kobiet w staraniach o miejsca w radach nadzorczych spółek. W jego ocenie, dzięki wsparciu kobiet polepszyła się jakość pracy rad nadzorczych.
Z bielskich tematów poruszono sprawę konfliktu między wolontariuszami i dyrekcją miejskiego schroniska dla zwierząt, którego echa dotarły do Słupska. - Ratusz odwraca głowę od tej kwestii. Same organizacje pozarządowe nie załatwią sprawy. Bardzo często są zleceniobiorcami potrzeb Ratusza. Przy tej okazji Biedroń zaproponował władzom Bielska-Białej stworzenie cmentarza dla zwierząt, który w Słupsku jest inwestycją potrzebną i dochodową.
Robert Biedroń nie wykluczył, że będzie kandydował na urząd Prezydenta RP, ale unikał jednoznacznej deklaracji wyborczej. Spotkanie z bielszczanami zakończyło się owacjami na stojąco.
Tekst i foto: Piotr Bieniecki
Oceń artykuł:
210 1227Galeria:
Komentarze 45
Z tego wniosek, ze politykiem, prezydentem, może być byle kto.
Jak widać, wystarczy ocenić książkę po okładce. Ale to także wina naszych polityków o czym już wiele się mówiło i pisało i dlatego tacy ludzie jak pan Biedroń, są wstanie kupić zwłaszcza młodszą część, bo młodym taka postawa odpowiada.
Dawajcie dalej, w końcu to łatwiejsze niż merytoryczna argumentacja. ;)
Cały ten PiS i PO i również poglądy tego Pana artykułu to jedna i ta sama śpiewa nie rozniaca się niczym. Konkretnym. Kopiemy się panowie ale tylko do kostek. Wyżej już nie abyśmy sobie krzywdy nie zrobili. Taka to jest polityka między tymi frakcjami bo za chwilę wy będziecie radzić. Pod koniec drugiej kadencji PiS zobaczysz jakie wyjdą afery PiS.
Gadasz o demokracji jak by to było coś niepodważalnie dobrego/wartościowego, a jest to zwykła nakładka na socjalizm, żeby łatwiej sterować masami.
Zwyczajnie ktoś przygotował dla niego polityczną karierę, wybrano Słupsk jako przykład miasta słabego z wewnętrznymi problemami, zadłużeniem i tam wciśnięto gościa, który buduje swoje CV, nic poza tym. Nie jest ze Słupska, nie czuje klimatu miasta, stąd ponoć wiecznie w podróży. Tak to jest z prezydentami napływowymi.
Uśmiech, prezencja to jeszcze nie wszystko, chociaż przynajmniej prawdę mówi o sobie a nie że chowa się za wiarą katolicką, a za plecami wyborców robi zupełnie co innego jak niektórzy znani nam politycy....
Sukces polityczny takiego pana Biedronia, to raczej problem moralności i etyki tych osób publicznych, które mówią jedno, a za plecami robią i zachowują się zupełnie inaczej. Stąd wynika jego sukces tak naprawdę.
Ciekawe gdzie i kiedy ktoś to opublikował? Autorstwo Twoje, czy ...
Ja tam w budżecie Słupska dopatrzyłem się tylko przesuwania środków na inwestycje wg. pomysłu tego pana o tylko i wyłącznie możliwości jakie daje budżet tego miasta.
Czy zredukowanie długu w 3 lata o 46 milionów z 278 do 232 mln złotych przy wydatkach na inwestycje majątkowe rzędu 7-8% ponad 530 milionowych dochodów to jest rozwój?
Słupsk dalej stoi w swoim miejscu, jedynie inaczej zaplanowano wydatki takie które mogą sobie pozwolić, to wszystko.
Człowiek grzeczny, ładnie się uśmiecha do ludzi, ma trochę znajomości wyniesionych z salonów politycznych z Warszawy i to wszystko. Piękny marketing i tylko tyle potrzeba żeby kupić wyborcę? Hmmm
Widzę tutaj chęć zrobienia kariery w polityce i tyle, stąd te starania a ponoć wcześniejsze władze Słupska tak spartolili zarządzanie miastem, że musiałby wykazać sie nie lada wyczynem aby pobić ich "dokonania".
Jak dla mnie kariera zaplanowana. Palikot przepadł a ten się wybił, moim zdaniem w polityce zwłaszcza dużej nic nie dzieje się przez przypadek.
Klauzula informacyjna ›