Taki numer: powrót bielskiego tramwaju?
Od jutra w kolportażu ulicznym w Bielsku-Białej dostępny będzie kolejny, trzeci numer Kuriera.BB. W bloku tematycznym „Kolej na szyny” miesięcznik publikuje artykuły o komunikacji publicznej. Redakcja zastanawia się też, skąd politycy mają pieniądze na swoje kampanie.
W marcowym numerze Kurier.BB. prezentuje koncepcję bielskiej kolei aglomeracyjnej, projekt budowy linii tramwajowych opracowany przez eksperta Instytutu Sobieskiego oraz doświadczenia Olsztyna, pierwszego miasta, które zdecydowało się przywrócić tramwaje kilkadziesiąt lat po ich likwidacji. W artykule „Cenny patronat” redakcja dzieli się wątpliwościami w sprawie finansowania kampanii promocyjnej jednego z bielskich polityków. Na stronach osiedlowych znajdziemy relacje ze spotkań w Hałcnowie i Lipniku oraz z czynu społecznego w Kamienicy.
Poza tym w numerze Janusz Okrzesik dostrzega światełko w ciemnym tunelu, wzywając do poBBudki, Krzysztof Kozik sprawdza, czy elektryczne autobusy mogą kursować w podgórskim mieście, Małgorzata Zarębska wyjaśnia, dlaczego sama spaceruje po ciemnym lesie, Tomasz Wawak ujawnia, że platany przy Cieszyńskiej wcale nie musiały być wycięte, a Tomasz Szulakowski lituje się nad pewną damą z bielskiego zamku.
Kurier.BB jest bezpłatną gazetą informacyjną o Bielsku-Białej. Jest dostępny w kolportażu ulicznym oraz w kilkudziesięciu punktach handlowych i usługowych na bielskich osiedlach. Redakcja zachęca do kontaktu osoby zainteresowane kolportażem gazety w swoim środowisku. Wersja elektroniczna Kuriera.BB dostępna jest na stronie www.kurier-bb.pl.
bb
Oceń artykuł:
21 13Komentarze 22
Na taki rarytas nie może liczyć Bielsko-Biała, które administracyjnie podlega pod Katowice które rządzi woj sląskim i gdzie powstała jeszcze Sląsko-Zagłebiowka metropolia Silezia, co spycha nas ma zupełny margines (politycznie i finansowo ) w woj. sląskim.
Ot taka mała różnica.
Na dzisiaj wybory to prześciganie się w obietnicach albo docinanie konkurentom, stąd nie lubie kampanii przedwyborczych.
A tak to jedni nie robią niczego i tylko gadają o tym co będzie kiedyś, a drugi nic nie robi z tym co jest, bo już nie warto, od dwudziestu lat jest tak samo, a kiedyś tam i tak się wszystko zmieni...
Niech ustalą wreszcie jakąś datę i będzie wiadomo co robić przed, a co po.
A tak to tylko pieprzenie kotka młotkiem.
Po 2023 roku jeśli miasto spłaci wszystkie kredyty bankowe i nie zaciągnie nowych kredytów czy innych pożyczek, to bedzie około 150-160 milionów złotych do rozdysponowania, patrząc z perspektywy dnia dzisiejszego. Takie sa dzisiaj możliwości finansowe naszego miasta.
W Olsztynie dług miasta wzrósł do około 350 mln pln w 2015 roku aby tramwaje mogły jeździć w Olsztynie.
We Wrocławiu koszt budowy zupełnie nowego 4 kilometrowego odcinka w jednej z dzielnic miasta Wrocławia został wyceniony przez zwycieską firmę ( najtańsza oferta ) na ponad 235 milionów złotych. Tak więc nie są to tanie sprawy, zwłaszcza że w naszym mieście trzeba by odbudować wszystko od podstaw.
Skoro Niezależni mówili, że źle jest kiedy miasto zarządzane przez prezydenta Krywulta, miało 235 milionów złotych długu, to tylko odbudowa linii tramwajowych w mieście może spokojne wywindować dług miasta o kilkaset milionów na dzień dobry.
No chyba że odtworzą linie tramwajowe za kasę tylko i wyłącznie z podatków i opłat z budżetu miasta -bez kredytów i bez obligacji. To wtedy zgoda!
W stu procentach zgadzam się z tym komentującym.
Moja propozycja dot. linii BB Główna - Wapienica:
1. Naprawić wiaty / ławki na tyle, ile się da, wszędzie kable pokradzione uzupełnić, pokosić / wyciąć krzaki itd. - wszystko jak najmniejszym kosztem - nie wiemy na 100% czy będą chętni pasażerowie.
2. Zrobić (na początku prowizoryczny) przystanek przy ul. Filarowej w tym miejscu:
https://www.google.pl/maps/@49.8334412,19.0377884,19.08z
3. Zrobić schody pomiędzy przystankiem MZK Kwiatkowskiego Warszawska a Dworzec PKP Bielsko-Biała-Zachód
4. Pożyczyć / wynająć szynobus spalinowy lub elektryczny (jeśli zostanie naprawiona trakcja).
5. PILOTAŻOWO pod szyldem MZK (i na ich biletach) puścić codzienną komunikację miejską spod Sfery
(z tego miejsca: https://www.google.pl/maps/@49.8256318,19.0463752,20.75z – jak, to już inny temat) aż do Wapienicy.
6. Na początku tylko w godzinach szczytu przy jak najlepszym skomunikowaniu z obecnym rozkładem MZK – ul. Cieszyńska jest bardzo zatłoczona (jej remontu w najbliższym czasie raczej nie będzie). Bądźmy realistami - chociaż ja bylem za tą inwestycją.
Może będzie wystarczające zainteresowanie taką linią.
Jakby nie było połączyłaby: Centrum miasta, 2 centra handlowe (Sfera i Sarni Stok), kilka osiedli, a w przypadku Park&Ride w Wapienicy – również tamtą okolicę.
Temat do przemyślenia, gdyż linia jest bardzo zniszczona, jednak uważam, że ma potencjał.
Klauzula informacyjna ›