W kanale potoku Niwka, który biegnie pod ul. Stojałowskiego w Bielsku-Białej odbędą się w tym roku dwie akcje tępienia myszy i szczurów. Urzędnicy zapewniają, że działania deratyzacyjne prowadzone są w centrum miasta systematycznie.

Urząd Miejski w Bielsku-Białej podpisał umowę na przeprowadzenie akcji deratyzacji w kanale potoku Niwka na odcinku od placu Opatrzności Bożej do jej wylotu przy rzece Białej. Jak wyjaśniają w urzędzie, do przeprowadzenia deratyzacji wykorzystane zostaną środki gryzoniobójcze o odpowiedniej jakości i ze stosownym certyfikatem.

Wykonawca zobowiązany jest wykonać akcję odszczurzania dwukrotnie - wiosną oraz jesienią. Koszt zamówienia to nieco ponad 6 tys. zł. Rzecznik prasowy magistratu Tomasz Ficoń poinformował portal, że deratyzacja w kanale potoku Niwka to standard, jest przeprowadzana co roku.

bak

Foto: przebudowa ul. Stojałowskiego biegnącej nad potokiem Niwka