Obaj mówią, że byli na zielonym. Kto kręci?
U zbiegu ul. Niepodległości i Czerwonej w Bielsku-Białej doszło dziś do zderzenia forda i renault. Jedna osoba została ranna. Obaj kierujący twierdzą, że wjechali na skrzyżowanie na zielonym świetle. Policja apeluje do świadków tego wypadku o kontakt.
Do zdarzenia doszło około 12.20. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że jadący ul. Niepodległości 64-letni kierowca forda focusa w czasie skrętu w lewo w ul. Czerwoną zderzył się z renault megane scenic koloru srebrnego, za kierownicą którego siedział 41-letni mężczyzna. Obaj kierujący twierdzą, że wjechali na skrzyżowanie przy włączonym zielonym świetle dla ich kierunku jazdy.
Na skutek zderzenia do szpitala trafiła pasażerka, która podróżowała focusem. Teraz policjanci z drogówki ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Świadkowie tego zdarzenia proszeni są o pilny kontakt z bielską policją - numery alarmowe 997 lub 112.
bb
Oceń artykuł:
3 3Komentarze 9
Kto wie może błąd występuje raz na milion zmian świateł?
Czy ktoś się orientuje jakie wymogi bezp. musi spełnić sygnalizacja świetlna dla ruchu drogowego?
nie twierdzę, że ktoś mimo wszystko wjechał na czerwonym, ale błąd programowo/sprzętowy też jest możliwy
Klauzula informacyjna ›