Bielski fryzjer Gabriel Głazowski stawał na starcie Barbórki jako rajdowy debiutant, ale stylu, w jakim pokonał trasę tego kultowego rajdu nie powstydziłby się nawet bardzo doświadczony zawodnik. Załoga Peugeota 205 GTi z logo bielsko.biala.pl wygrała trzy z pięciu prób i uzyskała najlepszy wynik w swojej klasie!

W miniony weekend w Warszawie odbył się rajd samochodowy z udziałem najlepszych polskich kierowców, m.in. rajdowych mistrzów Europy Kajetana Kajetanowicza i Jarosława Barana. Na starcie stanął także absolutny debiutant w tym gronie - bielski fryzjer Gabriel Głazowski, który prowadzi salon fryzjerski przy ul. Akademii Umiejętności 27. Kierowca z Bielska-Białej pilotowany przez Bartosza Rabsztyna zgłosił się do rywalizacji w mocno obsadzonej klasie L2.

Duet Głazowski i Rabsztyn już na pierwszym przejeździe na torze Modlin wywalczył pierwsze „oesowe” zwycięstwo. Osiągnięty czas pozwolił nie tylko objąć prowadzenie w swojej klasie, ale i wśród wszystkich samochodów z kategorii Legend. Załoga Peugeota 205 GTi zostawiła za sobą rywali, którzy często dysponowali znacznie mocniejszymi samochodami - Subaru Legacy, Lancia Delta, FSO Polonez 2000. Z pięciu prób wygrali aż trzy, a z każdym kolejnym odcinkiem podkręcali tempo.

Za taką postawę nagroda mogła być tylko jedna - awans do rywalizacji na kultowym kryterium na ul. Karowej, które zawsze obserwują liczni widzowie - bezpośrednio lub dzięki relacjom telewizyjnym. Gabriel i Bartek podołali również temu wyzwaniu i mimo presji startu przed tak wielką widownią zapisali na swoje konto kolejny sukces - najlepszy wynik na Karowej w Klasie L2. Kierowca deklarował przed rajdem, że w ten weekend spełnia swoje dziecięce marzenie i nie da się zaprzeczyć, że zrobił to w pięknym stylu!

- Marzyłem o debiucie w Barbórce. Zamiast na przygotowaniach, czas przed rajdem poświęcaliśmy przede wszystkim na szukaniu partnerów i dopinaniu budżetu, ale wszystko się udało. Warunki były wyjątkowo trudne, ale mimo porannej „tremy” szybko znaleźliśmy swój rytm - mówi Gabriel Głazowski. - Im było bliżej linii startu na ulicy Karowej tym stres był większy, a gdy zobaczyłem na własne oczy te tłumy ludzi to emocje wzięły górę. Wtedy pomyślałem, jak łatwo było przez te lata oglądając relację, oceniać jazdę innych. Stres nas po raz kolejny zmobilizował i patrząc na wynik, mam nadzieję, że było całkiem nieźle. 

Portal bielsko.biala.pl był patronem medialnym załogi Głazowski & Łyczko Hair and Rally Team na Rajdzie Barbórka.

bb

Foto: Rozmus Photography (Jakub Rozmus)