Dr Rafał Muchacki ponownie przyjmuje pacjentów w poradni onkologicznej szpitala Miejskiego w Bielsku-Białej. To efekt prawomocnego wyroku sądu, który nakazał przywrócenie do pracy lekarza zwolnionego z placówki decyzją prezydenta Jacka Krywulta.

We wrześniu ub. roku Rafał Muchacki przestał być dyrektorem Beskidzkiego Centrum Onkologii-Szpitala Miejskiego w Bielsku-Białej. Decyzję w tej sprawie podjął prezydent Jacek Krywult, który utracił zaufanie do dyrektora oraz obwiniał go za złe wyniki finansowe lecznicy. Wraz z utratą stanowiska okazało się, że wypowiedzenie wręczone kilka tygodni wcześniej obejmuje również część medyczną umowy (dr Muchacki pracował również w przychodni).

Pełniąca w tym czasie obowiązki dyrektora szpitala Joanna Dworniczek wyjaśniała, że zaproponowała Muchackiemu umowę w wymiarze ¼ etatu, ale doktor miał odmówić. Ceniony onkolog postanowił walczyć o swoje prawa w sądzie i przywrócenie do pracy w charakterze lekarza. W ostatnich dniach sąd przyznał skarżącemu rację. - Wyrok jest prawomocny. Od kilku dni ponownie pracuję w bielskim onkologu i znów przyjmuję pacjentów w poradni onkologicznej - poinformował nas Rafał Muchacki.

62-letni Rafał Muchacki od 1994 roku jest specjalistą II stopnia w zakresie chirurgii onkologicznej. Ukończył studia podyplomowe na Wydziale Ochrony Zdrowia Instytutu Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, a dziewięć lat później uzyskał stopień doktora nauk medycznych na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach. W 2013 roku powołany na stanowisko konsultanta w dziedzinie chirurgii onkologicznej dla województwa śląskiego. W latach 1998-2016 z drobnymi przerwami był dyrektorem BCO-SM w Bielsku-Białej.

bak


Sprostowanie

Redakcja portalu otrzymała dziś (13 października) sprostowanie podpisane przez rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej Tomasza Ficonia.
"Na łamach portalu bielsko.biala.pl w dniu 13 października bieżącego roku ukazał się artykuł pod tytułem „Onkolog wygrał w sądzie i wrócił do pracy” autorstwa dziennikarza podpisującego się jako (bak). Ponieważ wspomniany tekst zawiera nieprawdziwe informacje   wymaga sprostowania.
Nieprawdą jest, że Pan dr Rafał Muchacki został pozbawiony możliwości pracy w Beskidzkim Centrum Onkologii Szpitalu Miejskim. Bezpośrednio po odwołaniu go ze stanowiska dyrektora zaproponowano mu pracę na stanowisku starszego asystenta w pełnym wymiarze czasu. Pan doktor jednak z tej oferty nie skorzystał i skierował sprawę na drogę sądową.
W kwietniu tego roku Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zdecydował o przywróceniu Pana Rafała Muchackiego do pracy w charakterze starszego specjalisty, a zatem miał on wrócić do pracy na takie stanowisko jakie zostało mu zaproponowane bezpośrednio po zwolnieniu z funkcji dyrektora. I tym razem jednak Pan doktor nie podjął pracy i skierował sprawę do sądu wyższej instancji.
21 września Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej w całości oddalił apelację doktora Rafała Muchackiego, dodatkowo obciążając go kosztami sądowymi. Trudno takie rozstrzygnięcie nazwać wygraną…
Szkoda, ze autor tekstu przed jego publikacją nie zapoznał się z treścią wyroków sądowych w omawianej sprawie, ani nie poprosił o komentarz dyrekcji szpitala lub przedstawicieli Urzędu Miasta, będącego dla placówki organem założycielskim".


Aktualizacja, 14 października.

Od autora:
Pragnę zwrócić uwagę, że w artykule „Onkolog wygrał w sądzie i wrócił do pracy” zawarta jest informacja o propozycji pracy, jaką złożono dr. Rafałowi Muchackiemu (pojawia się jedynie istotna rozbieżność w kwestii wymiaru czasu pracy w wersjach przedstawianych obecnie portalowi przez Urząd Miejski i dyrekcję BCO-SM, ale na to redakcja nie może mieć wpływu).
Zdaniem rzecznika prezydenta Jacka Krywulta, oddalenie apelacji Rafała Muchackiego „trudno nazwać jego wygraną”. Równocześnie akapit wyżej pada stwierdzenie, że sąd pierwszej instancji zdecydował o… „przywróceniu Pana Rafała Muchackiego do pracy”, co też nastąpiło w ostatnich dniach. Czyż nie o takie rozstrzygnięcie walczył w sądzie były dyrektor BCO-SM?