Miała być konferencja prasowa i oficjalnie podpisanie kontraktu na przebudowę ul. Międzyrzeckiej. Byłoby to tylko preludium do jeszcze większej umowy dotyczącej ul. Cieszyńskiej. Ale inwestycja warta kilkadziesiąt milionów złotych została wstrzymana. Wszystko przez wczorajszy wyrok sądu administracyjnego w Gliwicach.

W lipcu MZD po ponad trzech miesiącach analizowania ofert ogłosił wykonawcę robót, który miałby 20 miesięcy na realizację inwestycji rozbudowy ul. Międzyrzeckiej, licząc od dnia podpisania kontraktu. Najlepszą ofertę złożyło konsorcjum firm Eurovia Polska oraz Eurovia C.S (ponad 27 mln zł). Zgodnie z deklaracjami, prace budowlane miały ruszyć zaraz po wakacjach, ale już teraz wiadomo, że tak się nie stanie. MZD wstrzymał rozpoczęcie robót w następstwie wczorajszego wyroku sądu administracyjnego w Gliwicach.

Według nieoficjalnych informacji portalu, w następstwie wczorajszego postanowienia sądu  uchylającego decyzję środowiskową dla rozbudowy ul. Cieszyńskiej zagrożone jest dofinansowanie inwestycji ze środków UE. Tymczasem środki unijne na zadanie pod nazwą „Rozbudowa odcinka drogi wojewódzkiej nr 942 w Bielsku-Białej” miały zostać przeznaczone na dofinansowanie rozbudowy zarówno ul. Cieszyńskiej, jak i Międzyrzeckiej.

W tej sytuacji nie dojdzie do podpisania kontraktu z wybranym już wykonawcą zadania. Równocześnie pod znakiem zapytania stanęła realizacja jednej z największych inwestycji drogowych ostatnich lat w Bielsku-Białej. Szczegółowo o wczorajszym postanowieniu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach pisaliśmy w artykule Uchylenie decyzji prezydenta Bielska-Białej).

bak