Z bielskimi wyborcami spotkał się dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński. Szef ugrupowania, które według sondaży, pewnie zmierza do objęcia władzy w Polsce, przyjechał do Bielska-Białej w związku z niedzielnymi wyborami parlamentarnymi. Sala NOT pękała w szwach.

Jarosław Kaczyński przyjechał do Bielska-Białej z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem, ale zgromadzony tłum wiernie czekał na chwilę, gdy prezes PiS pojawi się w drzwiach sali NOT przy ul. 3 Maja. W oczekiwaniu na gościa z Warszawy zaprezentowano bielszczanom kandydatów PiS na parlamentarzystów z okręgu wyborczego nr 27. Były premier przyjechał do naszego miasta wprost ze spotkania z wyborcami w Zakopanem.

 - Warto, aby 25 października 2015 roku zapisał się w historii Polski jako dzień początku dobrych zmian, ponieważ te zmiany są Polsce bardzo potrzebne - podkreślał Jarosław Kaczyński w Bielsku-Białej. - Nie warto w tym momencie cofać się. Trzeba myśleć o przyszłości, trzeba myśleć o tej decyzji, która przed nami już za kilka dni. Być może wyborcy zdecydują, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie miało bezwzględnej większości, wtedy powstanie rząd z kilku partii, skłócony wewnętrznie, bez żadnych planów dla Polski.

Prezes PiS argumentował, że zmiany nie są celem samym w sobie, lecz muszą być po coś. - My nie proponujemy kiełbasy wyborczej, my proponujemy inny kształt Polski. Nasz projekt dotyczy wszystkiego co ważne dla Polaków, a przede wszystkim ich codziennego losu. To jest projekt społeczny, projekt rozwiązania tych wszystkich kwestii, które dziś są nierozwiązane. To jest projekt bardzo znacznego podwyższenia poziomu życia Polaków i to nie za ileś tam lat. Proponujemy podwyżki płac, wielkie operacje społeczne, które będą przekazywały wielkie środki dla społeczeństwa, wprost do kieszeni obywateli. To jest bardzo ważna część naszego planu, można powiedzieć, to jest jego istota - mówił Jarosław Kaczyński.

W swoim wystąpieniu prezes PiS podkreślił m.in. konieczność naprawy państwa, w tym władzy wykonawczej i wymiaru sprawiedliwości, który obecnie funkcjonuje fatalnie. Na zakończenie Jarosław Kaczyński zapewnił, iż PiS ma znakomitą ekipę w każdym okręgu wyborczym. Wiec próbowały zakłócić dwie osoby, ale organizatorzy sprawnie przywrócili porządek spotkania. Publiczność raz po raz nagradzała prezesa gromkimi brawami, skandując - „damy radę”.

Tekst i foto: Mirosław Jamro