Wiaty pod szklanym dachem
Przystanek autobusowy przy ul Piłsudskiego (w kierunku ul. Żywieckiej) jest jednym z najbardziej newralgicznych punktów na mapie komunikacyjnej Bielska-Białej. Obsługuje nie tylko połączenia bielskiego MZK, ale także trasy innych przewoźników. Nic dziwnego zatem, że trwające w tym miejscu od czerwca roboty budowlane dają się podróżnym mocno we znaki.
Szczególnie uciążliwe jest ograniczenie powierzchni przystanku do wąskiego pasa chodnika. Efekt przebudowy powinien jednak wynagrodzić podróżnym przejściowe niewygody. Jak ustalił nasz portal, inwestycję na należącym do Miasta terenie prowadzi prywatna bielska firma „MONTI”. To ten sam inwestor, który tuż obok buduje okazały budynek. Do zajęcia się zapuszczonym przystankiem skłoniły go… względy estetyczne.
Komfort podróżnych
- Realizując własny projekt chcieliśmy, żeby nasz obiekt harmonizował pod względem architektonicznym z najbliższym otoczeniem, tak aby w tym miejscu panował estetyczny ład i porządek - tłumaczy przedstawiciel inwestora. - Przystanek był w opłakanym stanie - dodaje.
W tych okolicznościach firma „MONTI” zaproponowała Ratuszowi, że sama zadba o nowoczesne i funkcjonalne zagospodarowanie przystanku. Zadeklarowała jednocześnie, że niezbędne prace sfinansuje z własnych środków. Po ich ukończeniu teren wróci do Miasta.
Inwestycja realizowana przez F.H. „MONTI” obejmuje budowę dwóch dużych wiat, które połączy szklany dach dający skuteczną ochronę przed deszczem i śniegiem. Wiaty wyposażone zostaną w informację dynamiczną (podającą na bieżąco czas oczekiwania na autobus) i nowy biletomat. Z myślą o komforcie podróżnych powstanie także siedem wygodnych ławek i cztery zieleńce. Nawierzchnia placu przystankowego pokryta zostanie w całości czerwono-szarą kostką brukową w stylistyce nawiązującej do elewacji budynku.
Sklepy, biura, mieszkania
- Przebudowa przystanku potrwa najpóźniej do połowy listopada - deklaruje przedstawiciel F.H. „MONTI” z siedzibą w Bielsku-Białej przy ul. Ogrodowej 3. - Natomiast w pierwszym kwartale 2016 powinniśmy ukończyć prace w naszym budynku.
Jak informuje inwestor, będzie to czterokondygnacyjny obiekt o charakterze handlowo-biurowo-usługowym o łącznej powierzchni 1850 m2. Pomieszczenia na parterze przewidziane są na działalność handlową. Znajdzie się w nich apteka, drogeria i salonik prasowy. Pierwsze piętro zajmą biura. Na trzecim i czwartym piętrze mają powstać nowoczesne mieszkania pod wynajem.
- Liczymy, że nasza inwestycja uczyni to miejsce schludniejszym i bardziej przyjaznym dla mieszkańców, a podróżnym oczekującym na autobus zapewni komfort i dostępność nowych usług - podkreśla przedstawiciel F.H. „MONTI”.
MCI
Na zdjęciach poniżej: wizualizacja projektu
O projekcie modernizacji przystanków ze środków publicznych pisaliśmy szczegółowo w artykule Czy stać nas na ekstrawagancję?
Nie, kontener Mayersk by nie był ok. Ale pewny jestem że lepszy taki budynek który może i odbiega wizualnie od otaczajacych go będzie lepszy niż stara brudna ściana popisana sprayem czy trzy stare brudne kioski a na około błoto i kamienie. Do tego za prywatne pieniądze.
Jak kiedyś los się do ciebie uśmiechnie i będziesz miała okazję odwiedzić coś więcej niż Egipt, ewentulanie Chorwację, to zobacz ile w cywilizowanym kraju typu np Holandia jest twoich upragnionych markietów, aptek, banków itd itp. Potem złapiesz jak radzi sobie właściciel apteki w Niemczech, a jak w PL gdzie prowadząc od pokoleń rodzinny biznes został zasypany aptekami wszelkich sieci i w końcu zamyka biznes i zwalnia 7 osób (przykład z okolicy). Ważne jest jednak, że tym 'prawdopodobnie' kupisz taniej spray na komary....
Solidarność
To się nazywa wolny rynek.
Czym Wy się martwicie, że prywatny inwestor nie znajdzie chętnych na wynajem swoich lokali? to jest jego problem.
Widać, że nie stać nas na wyższe oczekiwania... Widać to po naszej władzy, administracji, przestrzeni publicznej itp. Ludzie zachwycają się architektonicznym koszmarkiem, w historycznym niemal centrum !! Taką mamy postpańszczyżnianą ambicję, byle kolorowo, w połysku i micha pełna ...
Jakoś 100 lat temu zamożni mieszkańcy tego miasta (Bogu dzięki) mieli na sercu jego wygląd, pozycję i dbałość o wspólny interes. Dziś nasz daremny miejski kapitał pilnuje tylko tego, co by sprawnie wych... US, kontrahentów (pracowników), postawić byle skorupę i kasować za m2 ile fabryka dała i najważniejsze popucować welury na noc w magnum i brykę (koniecznie w szpanerskim błysku) na niedzielny wyjazd na pizze... Bananowa rzeczywistość....
Ale jak gawiedzi to odpowiada, to co można zrobić, tylko podziwiać...
Tracę wiarę w ludzkość...
Wam nic nie pasuje! Jak by tam to złotem wyłożyli a każdemu jeszcze dali po kilogramie to też by było źle!
Pomyślcie co wypisujecie! Prywatna firma za własną kasę chce coś zrobić (wcale nie musząc tego robić) dla zwykłych ludzi a wam dalej źle. To mam rozumieć że reszta przystanków w naszym mieście spełnia w 100% wasze oczekiwania i tylko ta inwestycja jest problemem?
Ehhh.......
Niestety wszystkim i tak nie dogodzi :-(