Ogień w Dankowicach
Zwarcie instalacji elektrycznej było prawdopodobnie przyczyną pożaru, który wczoraj wybuchł w Dankowicach. Spalił się zbożowy kombajn.
Do pożaru wezwano aż pięć jednostek straży pożarnej. - Jako pierwsza na miejsce przybyła jednostka z OSP Dankowice. W momencie dojazdu pożarem objęta była część kombajnu. Strażacy przystąpili do gaszenia, jednakże w związku z brakiem zaopatrzenia wodnego, wezwano kolejne jednostki. Po dojeździe zastępów pożar maszyny dogaszono - poinformowała kpt. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy KM PSP w Bielsku-Białej.
Straty oszacowano na 80 tysięcy złotych.
sza
Artykuł wyświetlono 1417 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 3
qwerty
Gaszenie pojazdu mechanicznego wodą to nie jest najlepszy pomysł.
luzak
Ola nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia. Średni samochód pożarniczy ma 2500 l wody , a wydajność autopompy przykładowo w Atego to 2700/min . Możesz sobie obliczyć na ile im wody wystarczy.
Ola
Strażacy jadą do pożaru z czym?
Klauzula informacyjna ›