Rada Miejska Bielska-Białej zatwierdziła wczoraj obniżkę stawek opłat za odprowadzanie segregowanych odpadów komunalnych. Jest to ważne wydarzenie w najnowszej historii naszego miasta. W ostatnich latach bielszczanie przywykli do myśli, że ceny mogą iść tylko w jedną stronę, czyli w górę.

Odkąd latem ub. roku w Bielsku-Białej rozpoczęła się tzw. rewolucja śmieciowa, bielszczanie złożyli ponad 31,7 tys. deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Nowy system odprowadzania śmieci obejmuje dziś w mieście ponad 150 tys. osób. W przypadku selektywnego zbierania odpadów komunalnych opłata wynosi 13 zł dla jednoosobowego gospodarstwa i 13 zł za każdą kolejną osobę.

Wpływy większe od wydatków

Aż 99 proc. bielszczan zadeklarowało, że będzie segregować śmieci. Nie wszyscy jednak pamiętają o tym obowiązku. Kierownik biura ds. gospodarki odpadami UM Magdalena Sobczak poinformowała wczoraj radnych, że do jednego z najnowocześniejszych w kraju ZGO odprowadzono ponad 51 tys. ton odpadów, w tym 17 proc. segregowanych. Ale to i tak kilka procent więcej niż na obecnym etapie ?rewolucji śmieciowej? przewidują ustawowe wskaźniki odzysku i recyklingu surowców wtórnych.

Jak zapewnia urzędniczka, z miesiąca na miesiąc rośnie ilość odpadów biodegradowalnych i surowcowych odprowadzanych na śmietnisko, co świadczy o stopniowym wzroście świadomości ekologicznej bielszczan. W oparciu o analizę finansową systemu urzędnicy stwierdzili ponadto istnienie prawie 3 mln zł nadwyżki między wpływami i wydatkami z tytułu gospodarki odpadami. Środki te zostaną przeznaczone na inwestycje, w tym budowę punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.

Element polityki władz

W opinii urzędu, nadwyżka wpłat uzyskanych od mieszkańców nad kosztami systemu uzasadnia obniżkę dotychczasowych opłat średnio o 2 zł od osoby miesięcznie w przypadku odpadów segregowanych. Natomiast stawki za nieselektywną zbiórkę wzrosną, by stanowić dwukrotność opłat przewidzianych w przypadku segregowania odpadów. Zdaniem urzędników, modyfikacja jest elementem polityki władz miasta w zakresie propagowania selektywnej zbiórki odpadów.

Zgodnie z przyjętą wczoraj uchwałą, regulacja opłat nastąpi od 1 lipca br., czyli dokładnie rok od wejścia w życie nowych zasad gospodarki odpadami (regulację zapowiadaliśmy w artykule Obniżka opłat dla segregujących). Przewodniczący Rady Miejskiej Ryszard Batycki, z którym rozmawialiśmy po zakończeniu sesji, nie pamięta, kiedy ostatnio w Bielsku-Białej obniżano ceny usług komunalnych. Tłumaczy, że gdy planowano ?rewolucję śmieciową?, nie wykluczano w przyszłości zmian stawek opłat. Wiadomo, że system musi się sam utrzymać. Czy to oznacza, że za rok czeka nas kolejna obniżka?

rok