Pieniędzy zabrakło na festiwal
Bielski Ratusz ogłosił wyniki konkursu ?Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego?. W jego ramach dotację z kasy miejskiej zdobyły m.in. piknik lotniczy i wystawa rybek akwariowych. Pieniędzy zabrakło na festiwal im. Marii Koterbskiej.
- Trudno to zrozumieć - nie ukrywa rozczarowania Agnieszka Szulakowska ze Stowarzyszenia Artystyczno-Kulturalnego Rynek, które wnioskowało o 20 tys. zł dotacji na organizację festiwalu. - Koncert miał się odbyć w lipcu, miesiącu, w którym pani Maria obchodzi swoje 90. urodziny.
Piknik najbogatszy
O wyjaśnienia poprosiliśmy naczelnika wydziału kultury i sztuki UM w Bielsku-Białej, Jerzego Pieszkę. - Decydował system punktowy oparty na programie komputerowym. Wniosek zebrał zbyt małą ilość punktów. Naczelnik Pieszka tłumaczy, że punktów zabrakło, bo wspomniane stowarzyszenie pierwszy raz zamierzało współpracować z gminą i wnioskowana kwota dotacji okazała się zbyt duża. - To rozbiłoby nam cała pulę przeznaczoną na dotacje - dodaje urzędnik. - Też żałuję, ale nic się nie dało zrobić.
Łącznie na konkurs wpłynęły 34 wnioski, spośród których osiem odrzucono na wstępie, gdyż - jak przekonuje Jerzy Pieszka - nie spełniały wymogów formalnych. Kolejne pięć odpadło z powodu zdobycia zbyt małej ilości punktów. Wśród projektów, które dostaną pieniądze w ramach ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego najwięcej otrzyma Aeroklub Bielsko-Bialski na organizację ?XI Międzynarodowego Pikniku Lotniczego? - 34,5 tys. zł. Wystarczającą liczbę punktów zdobyły też projekty zorganizowania wystawy ryb akwariowych oraz gali tanecznej ?Cubana Show Dance?.
Chętnych dużo, pieniędzy mało
Naczelnik Pieszka przyznaje, że zakwalifikowanie pikniku lotniczego do konkursu mającego już w samej nazwie ochronę dóbr kultury jest kwestią problematyczną. - Ale to impreza, której nie sposób nie dotować. Bielszczanie ją lubią i przychodzą masowo na piknik - tłumaczy urzędnik. - Problemem jest po prostu zbyt mała kwota pieniędzy przeznaczona na dotację.
W bieżącym roku na granty z dziedziny kultury Ratusz przeznaczył w sumie 360 tys. zł. W mieście działa tymczasem aż 60 stowarzyszeń o charakterze kulturalnym. - Obecny konkurs był pierwszą edycją - wyjaśnia szef miejskiej kultury. - Rozdzieliliśmy 220 tys. zł na imprezy, które zaplanowano w terminie do 5 września br.
Kolejny raz pieniądze będą dzielone w czerwcu tego roku. Dotacje uzyskają wtedy imprezy organizowane od 6 września.
KO
Komentarze 139
POZDRAWIAM KITKA !!!
POZDRAWIAM !!!
Starówka już dawno jest martwa, praktycznie niewiele się tam dzieje (a to co się dzieje to zasługa pasjonatów, takich jak BPA), straszą pustostany, po betonowej przestrzeni hula wiatr.
Sprawa jest prosta: krywult wywalił już wszystko z puli sportu na wg. niego "najważniejszą" inwestycję w mieście, więc pieniądze na piknik lotniczy, cykliczną sportową imprezę przeznacza z kultury. Z próżnego i Salomon nie naleje
Pani Agnieszko niech Pani się trzyma! Jesteśmy z Panią!
Do pani Agnieszki Szulakowskiej-Bednarczyk:
Najgorzej, żeby o nas nie mówiono, wtedy byśmy, my , artyści umarli. Zawsze będzie Pani na językach, osobą kontrowersyjną w tym mieście, ale czy to nie jest tak, że wszyscy najwięksi zawsze mieli pod górkę i nie byli doceniani? Powinna być Pani z siebie dumna, że wywołuje dyskusje i walczy o sztukę na najwyższym poziomie.
Ja Pani gratuluję.
A teraz trochę o samym artykule-oczywiście nawiążę też do komantarzy-zgadzam się, że powinna być duża pula pieniężna na takie imprezy jak Piknik Lotniczy (sam coprawda nigdy nie byłem, ale uważam, że na pewno integruje on naszych mieszkańców, rodziny, dzieci). Niestety, jest to impreza sportowa i nie w tej dziedzinie organizatorzy powinni dostać granty. Z artykułu dowiadujemy się również, że zabrakło pieniędzy na festiwal piosenki im. Marii Koterbskiej ( z tego co widzę, organizatorzy festiwalu starali się o dotację w wysokości 20 tysięcy złotych, pikniku-34 tysiące, podobno festiwal chciał za dużo pieniędzy? Nie rozumiem...), myślę, że mogłaby być to następna impreza, która łączyłaby bielszczan, od starożytności wiadomo, że muzyka łączy ludzi, może znaleźli sobie złego patrona? Moża Wam, nie wiem...Urszula Dudziak by odpowiadała? Więcej jej w telewizji, przecież kto chce śpiewać starocie...
Widzę też, że macie ogromny problem z organizatorem imprezy... OK, ale to chyba nie o tym artykuł? Nie przyszło Wam do głowy, że gdyby faktycznie pani Maria była nękana ( genialne określenie) przez panią Agnieszkę Szulakowską-Bednarczyk, to nie pozwoliłaby na to, żeby wniosek dotyczący festwialu został złożony? Ludzie w każdym wieku są próżni, jeżeli ktoś po latach stara się całemu miastu przypomnieć jedną z najwybitniejszych piosenkarek, myślę, że podoba się jej to. Cieszę się, że Cubana Show Dance otrzymał pieniądze, zawsze są osoby, które spełniają się w tańcu i jest to jedna z najpiękniejszych sztuk. Rybki akwariowe? nie będę tego komentować...widzę już te tłumy, które pędzą na wystawę...
Reasumując, uwielbiam małomiasteczkowość tego miejsca, wydawanie pieniędzy po najmniejszej linii oporu. Jak zawsze brak ryzyka, zostawmy wszystko takim, jakie jest. Czyli nijakie...
http://www.youtube.com/watch?v=ZJtmqs0ceCc
Cudowni krytycy, ci, którzy twierdzą, że w BPA płaci się za warsztaty, żeby być moim tłem w spektaklu, który rzeczywiście oglądałam jako widz, powiedzcie mi jedno. Czy którykolwiek z Was robi w życiu to, co kocha? Czy którykolwiek z Was tworzy dzieła, nieważne czy lepi wazoniki czy jest hydraulikiem, z których jest dumny? Robi dzieła wywołujące wzruszenie, docenienie? Czy którykolwiek z Was daje szanse innym ludziom? A ostatnie... Czy którykolwiek z Was jest szczęśliwy?
To naprawdę nie jest nasza wina, że my to robimy(nieodpłatnie), a Wy nie macie tej szansy. Tylko wiecie co? Dla nas wywalczyła to Agnieszka Szulakowska-Bednarczyk. Ciekawa jestem, kto zawalczy kiedykolwiek o Was.
Pozdrawiam.
Klauzula informacyjna ›