Lokalny patriota. Człowiek o wielkim sercu, który dla każdego znalazł dobre słowo. Bardzo przywiązany do rodziny. Świadek najważniejszych wydarzeń ubiegłego stulecia, a także bohater filmu dokumentalnego zrealizowanego przez Fundację im. Stevena Spielberga. Jan Kulka, honorowy obywatel Bielska-Białej na zawsze pozostanie w pamięci bielszczan. Wraz z jego odejściem nadszedł kres pewnej epoki.

Zakład optyczny przy ul. 3 Maja na stałe wpisał się w krajobraz Bielska-Białej. Został założony w 1923 roku przez Leona Kulkę, który ster w firmie przekazał swojemu najstarszemu synowi. Pan Jan godnie kontynuował rodzinną tradycję. Wielu bielszczan, i nie tylko, do dziś korzysta z okularów, które zostały zamówione u ?Kulki?. Wśród klientów honorowego obywatela naszego miasta był m.in. Zbigniew Cybulski, który pojawił się na planie filmu ?Jutro Meksyk? nakręconego w Bielsku-Białej. Czy teraz po śmierci Jana Kulki rodziny firma zaprzestanie swojej działalności?

Skarbnica wiedzy dla potomnych

 - Mamy nadzieję, że tak się nie stanie - mówi Gabriela Haratyk, bratanica Jana Kulki, która troszczy się o intelektualną spuściznę rodziny Kulka. - Zakład będzie kontynuował swoją działalność. Syn wujka jest również optykiem - dodaje nasza rozmówczyni, która podkreśla, że w latach 90. ub. stulecia do Bielska-Białej przyjechała ekipa filmowa z Fundacji Stevena Spielberga, aby przygotować dokument o Janie i Robercie Kulka.

Mało kto wie, że informacje dotyczące tej bielskiej rodziny znalazły się w  archiwach Fundacji Stevena Spielberga - amerykańskiego reżysera, który w trakcie pracy nad ?Listą Schindlera? spotkał na swojej drodze osoby ocalone z Holocaustu. Ich wspomnienia zainspirowały go na tyle, że postanowił założyć w 1994 roku w Los Angeles Fundację Zapisu Historii Ocalonych z Shoah. Na taśmie filmowej zebrano ponad 52 tys. relacji, w tym 1,5 tys. w języku polskim. Wśród nich odnajdziemy zapis rozmowy z braćmi z Bielska-Białej.

 - To wywiad rzeka, który został przeprowadzony z moim wujkiem Janem i tatą Robertem. Trwa blisko trzy godziny i traktuje o dziejach rodziny na przestrzeni dziejów - tłumaczy pani Gabriela.

Rodzina z pasją

Jan Kulka odszedł we śnie 26 stycznia. Ceremonia pogrzebowa odbyła się 30 stycznia na cmentarzu żydowskim przy ul. Cieszyńskiej (pisaliśmy o niej w artykule Pogrzeb honorowego obywatela - galeria). Pięć tygodni wcześniej zmarł jego młodszy brat Robert, a w lipcu ub. roku odeszła ich siostra Irena.

 - Tak zakończyła się pewna epoka. Rodzeństwo bardzo wiele przeżyło. Doświadczyło wiele zła, ale także i dobra. Było świadkiem wydarzeń historycznych. Zawsze trzymali się razem i żyli ze sobą w zgodzie. Odeszli w niewielkim odstępie czasu. Nam pozostaje zrobić wszystko, aby pamięć o nich trwała i nie została zapomniana - kontynuuje Gabriela Haratyk.

Wkrótce nasz portal zaprezentuje wspomnienia Jana i Roberta Kulki zapisane na taśmie przechowywanej w archiwum Fundacji Spielberga.

                                                                                             ***
Jan Kulka - urodził się 13 września 1924 roku w Bielsku w rodzinie cenionego optyka Leona Kulki.  Wybitny działacz sportu i kultury fizycznej. Drużynowy mistrz Polski w piłce wodnej i skokach do wody z 1947 roku w barwach BBTS Bielsko. Komentator najważniejszych wydarzeń sportowych w latach 1948-2002. Zasłużony obywatel Bielska-Białej.

 - Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej rozpoczęła się jego wieloletnia przygoda ze sportem. Trenował i reprezentował barwy klubu Hakoah w Bielsku, w piłce wodnej. Wojenna pożoga sprawiła, że Jan Kulka często zmieniał miejsca pobytu. Z Bielska trafił do Jarosławia, później do Niska, Krakowa i wreszcie do Warszawy, skąd po powstaniu został wywieziony do Niemiec. Trafił do Jeny, gdzie pracował w zakładach optycznych Zeiss. Pod koniec wojny uciekł w czeskie Sudety, gdzie zastał go front. Dzięki znajomości wielu języków na krótki czas przywdział mundur armii amerykańskiej - przypomina Ryszard Radwan, naczelnik wydziału kultury fizycznej i turystyki Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

Jako tzw. statysta pierwszoplanowy, Jan Kulka wziął udział w trzech filmach fabularnych  o tematyce sportowej. W filmach "Trzy starty" i "Jutro Meksyk" wcielił się w postać komentatora-spikera, a w obrazie "Czekam w Monte Carlo" zagrał kierowcę rajdowego.

Katarzyna Górna-Oremus

Na zdjęciu: Jan Kulka - fot. z archiwum rodzinnego