O organizację letniej Uniwersjady rosyjski Kazań walczył m.in. z Poznaniem. W pierwszej połowie lipca, w stolicy Tatarstanu rywalizowali najlepsi sportowcy zrzeszeni w Międzynarodowej Federacji Sportów Akademickich. Na imprezie pojawiły się również bielskie akcenty i medale.

W ttrakcie dwunastu dni zawodów, w Kazaniu zameldowało się 12 tys. zawodników ze 166 krajów, którzy rywalizowali w 27 dyscyplinach w 50 różnorakich obiektach sportowych. Nad przebiegiem całej uroczystości czuwało ponad 25 tysiecy wolontariuszy. Rosjanie o organizację letniej Uniwersjady w 2013 roku rywalizowali m.in. z Poznaniem, który już czterokrotnie próbował podjąć się organizacji imprezy.

Putin uświetnił imprezę

W stolicy Tatarstanu kilka dni spędził Andrzej Grzegorzek, były prezes bielskiej Gwardii, który udał się tam na specjalne zaproszenie organizatorów i sędziował walki kurash. - To nowa dyscyplina w programie Uniwersjady. Docelowo organizacja walczy o wprowadzenie jej do programu Igrzysk Olimpijskich. Można by rzecz, że to sport narodowy Tatarstanu, bowiem we wszystkich kategoriach wagowych dominowali gospodarze - uśmiecha się nasz rozmówca.

Trzykrotny mistrz Polski w judo był pod wrażeniem poziomu organizacji zawodów. - Na potrzeby imprezy Rosjanie przygotowali infrastrukturę i obiekty sportowe, a na ceremonii otwarcia zjawił się sam Władimir Putin. Na stadionie piłkarskim w Kazaniu w 2018 roku rozgrywane będą przecież mecze mistrzostw świata w piłce nożnej - przypomina były judoka, który w Kazaniu wśród sędziów kurash był jedynym Polakiem. - Ale miałem wielu kolegów z państw byłego Związku Radzieckiego - dodaje. 

W trakcie swojego pobytu w Rosji utytułowany judoka nie zapomniał o swoich wychowankach. - Otrzymaliśmy zaproszenie na zawody w alysh, które odbędą się w dniach 16-20 sierpnia w irańskim mieście Kish. Planujemy start dwóch reprezentantów Gwardii, aktualnie oczekujemy na bilety oraz wizy - dodaje Andrzej Grzegorzek.

Bielszczanie walczyli przy siatce

Ale udział przedstawiciela sportów walki nie był jednym bielskim akcentem w Kazaniu. Siatkarską uniwersytecką reprezentację Polski kobiet poprowadził do zdobycia czwartej lokaty były szkoleniowiec BKS Aluprof, Wiesław Popik. Biało-czerwone w spotkaniu o brązowy medal przegrały z reprezentacją Tajlandii, choć w półfinale były bardzo blisko wyeliminowania Brazylijek i walki o złoto.

W zdecydowanie lepszym nastroju do kraju powrócił Kacper Popik, prywatnie syn Wiesława. 21-letni rozgrywający Kęczanina Kęty w Kazaniu wywalczył srebrny medal. Polacy w finałowym spotkaniu ulegli reprezentacji gospodarzy, a wcześniej z zawodów wyeliminowali m.in. reprezentację Ukrainy.

Tekst i foto: Bartłomiej Kawalec